Ekstraklasa znowu spada w rankingu! Pukamy w dno od spodu…
Mimo że polskie kluby od kilku ładnych miesięcy z europejskimi pucharami mają tyle samo wspólnego, co i kibice, czyli oglądają je w telewizji, to wczoraj po raz kolejny nasza liga spadła w rankingu krajowym… Po rozegraniu fazy grupowej, Ligi Mistrzów i Ligi Europy, zajmujemy spadliśmy na „zaszczytne” 32. miejsce! Chodzi o ranking liczony od sezonu 2020/21. Jedyna dobra wiadomość jest taka, że niżej w tym sezonie nie spadniemy.
Już dwa tygodnie temu wprawne oko osób sprawdzających ranking UEFA stwierdziło, że w ostatniej kolejce fazy grupowej Ligi Europy odbędzie się ważny mecz dla pozycji naszej ligi. Chodziło o spotkanie Łudogorca Razgrad z Ferencvarosem Budapeszt. Stawką meczu był awans do 1/16 finału. Bułgarom wystarczył remis, zaś Węgrzy musieli wygrać. Ostatecznie mecz skończył się wynikiem 1:1, a decydującego gola goście strzelili w 95. minucie. Mimo tego „Fradi” nie awansowali do kolejnej rundy, ale zapewnili sobie i do rankingu krajowego 0,250pkt, czyli tyle ile potrzebowali Węgrzy, by wyprzedzić Polskę. Przewaga Ekstraklasy nad OTP Liga wynosiła zaledwie 0,125pkt, więc już remis był wystarczający do zamiany miejsc.
Polska w Rankingu UEFA a wydarzenia w naszej piłce (+na górze $$$ z TV dla ligi) ??
Fakt, nie opinia.#PZPN #Ekstraklasa #Boniek #RankingUEFA #katastrofa #PZPNzaNicNieOdpowiada pic.twitter.com/tSA78nUXOu
— Ramirez (@CommonSensePL) December 12, 2019
Dudelange lepszy od czterech ekip
Luksemburska drużyna zapewne przez długie lata będzie się kojarzyć w Polsce z dwumeczem przeciwko Legii latem 2018 roku. Wtedy ekipa z jednego z najbogatszych państw w Europie ośmieszyła ówczesnego mistrza Polski, a później zameldowała się w fazie grupowej LE. Tyle że dwanaście miesięcy później Dudelange powtórzyło ten wynik i znowu swoje pucharowe zmagania kończy w połowie grudnia. Tymczasem wynik, który został przeliczony na punkty do rankingu pucharowego jest dokładnie takie sam, jak w przypadku… wszystkich czterech polskich drużyn.
Punkty zdobyte do rankingu krajowego UEFA w tym sezonie:
Legia Warszawa 5,0
Piast Gliwice 1,5
Cracovia 1,0
Lechia Gdańsk 1,0
…
Dudelange 8,5Mistrz Luksemburga zdobył tyle samo punktów, co wszyscy reprezentanci Ekstraklasy razem wzięci.
— Kamil Rogólski (@K_Rogolski) December 12, 2019
Niestety, ale wynik Luksemburczyków to jedno, ale lepsi okazali się m.in. przedstawiciele Armenii, Gruzji, Irlandii Północnej czy Łotwy, a więc nacji, które wszyscy uznają za piłkarskich słabeuszy. Przeciętny kibic miałby kłopot z wymienieniem dwóch czy trzech ligowców z tych państw, a oni jak się okazuje w obecnych rozgrywkach są lepsi od nas.
Ekstraklasa i jej kluby muszą zdać sobie sprawę, że wszystko wygląda coraz gorzej. Od sezonu 2020/21 odpada nam dobrze punktowany sezon 15/16 – 5,500pkt, a po kolejnym rozgrywki, w których uzyskaliśmy 3,875pkt. Dalej będą liczone sezony, gdzie Ekstraklasa nie punktowała nawet na poziomie trzech „oczek”, a za naszymi plecami kilka państw rozpędzających się, jak choćby Luksemburg, który w najbliższym czasie będzie „tracił” sezony najgorzej punktowane i wtedy najwięcej warte będą obecne dokonania Dudelange.