Kluczowa decyzja Zahy. Chelsea może zacierać ręce

04.01.2020

Po zniesieniu zakazu transferowego Chelsea ma zamiar mocniej ruszyć w wir zimowych zakupów. „The Blues” oprócz wzmocnienia w postaci nowego środkowego obrońcy mają zamiar poszerzyć opcje w ofensywie, a jednym z ich celów pozostaje Wilfired Zaha. Czy zakup skrzydłowego rzeczywiście dojdzie do skutku?

Ostatnie doniesienia mogą przybliżyć klub ze Stamford Bridge do transferu 27-latka. Zgodnie z informacjami pochodzącymi z „Daily Mail”, piłkarz już niebawem podpisze kontrakt z Pini Zahavim, jednym z najbardziej wpływowych agentów na świecie.

Co takie rozwiązanie zmienia dla Chelsea? Otóż Izraelczyk jest bliskim przyjacielem Romana Abramowicza. To on w 2003 roku odegrał kluczową rolę w negocjacjach związanymi z zakupem Chelsea przez rosyjskiego oligarchę. Zaha powiadomił o zamiarze rozstania się ze swoim długoterminowym agentem Willem Salthouse’em we wrześniu ubiegłego roku z powodu frustracji związanej z brakiem opuszczenia Selhurst Park i od tego czasu szukał innego przedstawiciela.

Mimo to Iworyjczyk pozostaje związany z Unique Sports Management do lata tego roku, więc zapewne owa firma otrzyma pewne odszkodowanie za zerwanie umowy. Chelsea może zatem wznowić swoje zainteresowanie Zahą, chociaż Crystal Palace nadal oczekuje kwoty na poziomie 80 milionów funtów.