Kiedy latem Amsterdam opuszczał Frenkie De Jonga oraz Matthijs De Ligt, można było przypuszczać, że ich śladem podąży także Donny van de Beek. Ostatecznie Holender pozostał w Ajaksie i pomimo plotek na temat transferu w styczniu, piłkarz potwierdził chęć pozostania w aktualnym zespole do końca sezonu.
Dziennikarze od jakiegoś czasu twierdzą, że 22-latek pozostaje głównym celem Manchesteru United i Realu Madryt do wzmocnienia środka pola. Ajax oczekiwał jednak kwoty w wysokości około 70 milionów funtów, co zostało odebrane za zbyt wygórowane żądania. Jednak pomocnik wyraźnie dał do zrozumienia w ostatnim wywiadzie, że nie ma zamiaru opuszczać ekipy Eredivisie.
– Powiedziałem to wcześniej i powiem to jeszcze raz: pozostanę w Ajaksie w tym sezonie, a może także w następnym sezonie. Te raporty o Realu Madryt lub Manchesterze United są dla mnie dobrym znakiem, ale teraz nie jest to ważne. Powiedziałem, że zostanę w tym zespole i zrobię to na 100%.
Po zajęciu trzeciego miejsca w fazie grupowej Ligi Mistrzów, kibice „Czerwonych Diabłów” mieli nadzieje na zmianę zdania przez Donny’ego. Jak widać nic takiego nie ma miejsca, a United musi liczyć na pomyślność rozmów w sprawie Bruno Fernandesa. Jeśli Portugalczyk zrezygnuje z tego transferu, wówczas Ole Gunnar Solskjaer będzie musiał poszukać innego celu transferowego. Wśród kandydatów pozostaje także Emre Can.