FCSB musi zapłacić odszkodowanie Łukaszowi Gikiewiczowi
Łukasz Gikiewicz wygrał proces z byłym klubem. Według FIFA, FCSB bezprawnie zerwało kontrakt z zawodnikiem, dlatego musi zapłacić mu odszkodowanie.
Były napastnik Śląska Wrocław był związany z rumuńskim klubem od sierpnia do końca ubiegłego roku. Na początku pobytu w Bukareszcie otrzymał kilka szans gry w pierwszym zespole FCSB. Wystąpił w czterech meczach, w których zaliczył trzy asysty. Jednak po miesiącu w Rumunii, właściciel jego byłego klubu doszedł do wniosku, że 32-latek jednak nie jest potrzebny drużynie.
Decyzja właściciela wpłynęła na usunięcie piłkarza z grupowej konwersacji zespołu na WhatsAppie i musiał trenować indywidualnie. Ponadto odebrano mu służbową Kię i przydzielono mu Matiza. Jeszcze przed końcem przygody z FCSB, Łukasz Gikiewicz musiał także opuścić mieszkanie wynajmowane przez klub.
Rumuńska “Gazeta Sporturilor” poinformowała, że zawodnik wygrał sprawę z byłym klubem. W związku z tym FCSB musi mu zapłacić 93,5 tys. euro. Łukasz Gikiewicz jednak wyznał, że kwota według informacji magazynu nie jest prawdziwa. Nie zdradził jednak, ile dokładnie klub musi przeznaczyć na odszkodowanie.