Transferowy niewypał Jagiellonii przeniesiony do rezerw

06.02.2020

W lipcu ubiegłego roku Jagiellonia przeprowadziła rekordowy transfer, pozyskując Ognjena Mudrinskiego za 600 tysięcy euro. Zawodnik jednak nie wywalczył miejsca w pierwszym składzie i zapewne wkrótce opuści Białystok.

Transfer napastnika w letnim oknie transferowym wyglądał obiecująco. W poprzednim sezonie Ognjen Mudrinski był jednym z czołowych strzelców serbskiej ekstraklasy. 18 bramek w 34 meczach FK Cukaricki – taki bilans mógł zrobić wrażenie. Nic dziwnego, że Jagiellonia zdecydowała się wydać rekordowe 600 tysięcy euro na tego zawodnika.

Od początku jednak było widać, że Serb zbytnio nie pasuje do zespołu Ireneusza Mamrota. Trener częściej stawiał w ataku na Patryka Klimalę, Bartosza Bidę, czy Jesusa Imaza – zawodników, którzy potrafią grać kombinacyjnie i zmieniać pozycje w trakcie meczu.

Ognjen Mudrinski wystąpił w rundzie jesiennej w zaledwie 12 meczach, zdobywając tylko jedną bramkę. Ponadto, zaledwie trzykrotnie rozpoczynał spotkania w wyjściowej jedenastce.

Wiele wskazuje, że dni Serba w Białymstoku są już policzone. Mudrinski uczestniczył w sparingach, aczkolwiek nie zdobył zaufania nowego trenera zespołu, Iwajło Petewa. Wraz z Mile Savkoviciem, 28-latek trafił do zespołu rezerw.

Fot. YouTube