Bayern boi się koronawirusa. Klub postanowił „odciąć” piłkarzy

Choć o koronawirusie dosyć głośno zaczęło robić się zaledwie dwa miesiące temu, sytuacja z lokalnej niepokojącej sytuacji stała się globalnym problemem. Epidemia już teraz wpływa na największe wydarzenia (nie tylko sportowe), a patrząc na jej eskalację, będzie tylko gorzej.

Już zdążyliśmy mieć przypadki odwoływanych spotkań na najwyższym poziomie, a kluby boją się o zdrowie nie tylko swoich kibiców podążających za drużyną, ale także samych zawodników. Kilka z nich wprowadziło już środki zapobiegawcze, a do tego grona dołączył właśnie także mistrz Niemiec.

– Opierając się na wskazaniach Instytutu Roberta Kocha, prof. Roland Schmidt, wewnętrzny kierownik działu medycznego Bayernu, poinformował, że zawodnicy Bayernu mają powstrzymać się od rozdawania autografów, a także od robienia sobie zdjęć z fanami. Prosimy naszych kibiców i wszystkich odwiedzających treningi oraz mecze o zrozumienie – czytamy na stronie bawarskiego klubu.

Koronawirus dotarł już także za naszą zachodnią granicę, i choć na razie nie odnotowano z jego powodu żadnego zgonu, potwierdzono 48 przypadków zarażenia (dane z piątku). Jak wspominaliśmy na początku, to z pewnością dopiero początek większych problemów. Bayern zastanawia się już także nad odwołaniem letniego tournee po Chinach i możemy się domyślać, że właśnie tak będzie.