Olbrzymi profesjonalizm. Niezwykła historia Jakuba Kamińskiego

04.03.2020

Choć ma zaledwie 17 lat, to już może pochwalić się regularną grą w ekstraklasie. Jakub Kamiński przebojem wszedł do pierwszej drużyny Lecha Poznań. Obecnie, zawodnik grający w drużynie na prawej obronie regularnie pojawia się w pierwszym składzie. Wtorkowa rywalizacja Lecha z Górnikiem była dla piłkarza niezwykle ciężka. Zawodnik pojawił się na murawie, mimo śmierci matki. 

Jakub Kamiński w tym sezonie łamie wszelkie stereotypy dotyczące wprowadzania młodych graczy do pierwszych zespołów ekstraklasy. Dzięki dobrej grze, 17-latek wywalczył sobie miejsce w składzie Lecha Poznań. Po raz pierwszy na murawie w wyjściowym składzie Jakub Kamiński zameldował się w rywalizacji z Jagiellonią. Od tego momentu zdarzały się mecze spędzone na ławce rezerwowych czy spotkania, w których piłkarz wyszedł w drugiej połowie starcia.

Wraz ze startem rundy wiosennej, Jakub Kamiński odgrywa w drużynie bardzo ważną rolę. Wystarczy powiedzieć, że w pięciu meczach z rzędu, 17-latek znalazł się w wyjściowej jedenastce. Przed niezwykle trudnym wyzwaniem, piłkarz stanął podczas potyczki z Górnikiem Zabrze.

Mimo śmierci matki, Jakub Kamiński wykazał się niezwykłym profesjonalizmem, wychodząc na wtorkowy mecz. Co więcej, gracz poinformował o rodzinnej tragedii dopiero po zakończonym spotkaniu.

Z tego miejsca składamy wyrazy współczucia dla Jakuba Kamińskiego oraz całej jego rodziny. Trzymaj się Kamyk!

Fot. YouTube/Lech Poznań