Napoli znalazło następcę Milika?
Arkadiusz Milik nadal ociąga się z podpisaniem nowej umowy. Napoli wciąż znajduje się w kropce i powoli szuka alternatywy dla Polaka. Na ich liście życzeń znajduje się między innymi Luka Jović, którego przenosiny do Realu Madryt póki co wyglądają dość blado.
Serb w tym sezonie rozegrał zaledwie 770 minut. W ligowych rozgrywek tylko czterokrotnie wychodził w pierwszym składzie i nie ma co liczyć na to, aby wygryźć Karima Benzemę na dłużęj. Głównie dlatego 22-latek latem ma zamiar zastanowić się nad swoją przyszłością, co wiąże się ze znalezieniem klubu, w którym będzie mógł regularnie grać.
Opcji na pewno będzie kilka, a największe zdeterminowanie póki co wykazuje Napoli. „Azzurri” latem czeka spore przemeblowanie ataku. O ile Dries Mertens jest o krok od przedłużenia umowy, która wygasa w czerwcu, tak Jose Maria Callejon i Arkadiusz Milik mogą pożegnać się z Estadio San Paolo.
Ten pierwszy może odejść za darmo tego lata (chociaż jego agent niedawno zdradził, że klub chce przedłużyć jego kontrakt), podczas gdy drugi ma jeszcze ponad rok na umowie. Jednak negocjacje z Milikiem nie przyniosły rezultatu i obecnie transfer Polaka jest bardzo prawdopodobny. Mając to na uwadze, prezes Napoli Aurelio De Laurentiis chce, aby młody i perspektywiczny napastnik trafił do Włoch. Interesy Jovicia prowadzi Fali Ramadani, który także reprezentuje Kalidou Koulibaly’egp czy Nikoli Maksimovicia.
Co na to Real Madryt? Zeszłego lata „Los Blancos” zapłacili 60 mln euro za tego napastnika i wiążą z nim spore nadzieje na przyszłość. W grę może wchodzić także wypożyczenie, ale raczej Napoli nie zgodzi się na taki ruch.
