Piotr Jegor nie żyje. Był nazywany „polskim Koemanem”

17.03.2020

To smutna wiadomość dla polskiego futbolu. 17 marca odszedł Piotr Jegor, były reprezentant Polski oraz piłkarz m.in. Górnika Zabrze i Odry Wodzisław.

Bramka na Santiago Bernabeu

Obrońca zaistniał w świadomości wielu polskich kibiców w 1988 roku. Wówczas Górnik Zabrze grał w Pucharze Mistrzów z Realem Madryt, a 20-letni wówczas piłkarz trafił do siatki na 1:1.

Mecz zakończył się rezultatem 3:2 dla “Królewskich”, jednak ich ówczesny trener nie zapomniał o Piotrze Jegorze. Holender widział piłkarza Górnika w swoich szeregach, jednak przeszkodą okazał się wiek. Wówczas piłkarze mogli opuszczać Polskę dopiero po ukończeniu 28. lat.

Zagraj w BETFAN pierwszy kupon BEZ RYZYKA! Jeśli przegrasz, zwrot do 100 PLN trafi na Twoje KONTO GŁÓWNE z możliwością natychmiastowej wypłaty!

Legenda Górnika i Odry

Najwięcej sezonów Piotr Jegor spędził w Górniku Zabrze. Występował tam w latach 1988-1995, z półroczną przerwą na wypożyczenie do Hapoelu Hajfa. W śląskim zespole wystąpił w 216 meczach, w których zdobył 19 goli. To właśnie podczas gry w Górniku był nazywany “polskim Koemanem”.

Z Górnika Zabrze odszedł do Stali Mielec. Spędził tam jednak pół roku, po czym przeniósł się do Odry Wodzisław. Był jednym z głównych bohaterów najlepszego sezonu w historii klubu. W rozgrywkach 1996/1997 Odra zajęła 3. miejsce w lidze. Piotr Jegor spędził w Wodzisławiu Śląskim pięć lat, wystąpił w 107 meczach i zdobył 11 goli. W 2002 roku został wybrany do najlepszej jedenastki na 80-lecie klubu.

W ostatnich latach kariery występował w BKS-ie Bielsko Biała, Górniku Jastrzębie i LKS-ie Bełk.

Piotr Jegor zgromadził 20 występów w reprezentacji. W kadrze zdobył jedną bramkę, w sparingu z Łotwą. Jego ostatnim meczem w narodowych barwach był pojedynek z Brazylią. Wówczas jego głównym zadaniem było krycie wschodzącej gwiazdy, Ronaldo.

***

17 marca Piotr Jegor odszedł w wieku 51 lat. Przyczyna jego śmierci nie została podana do publicznej wiadomości.

Fot. YouTube