Bayern zawiesza rozmowy w sprawie transferów!
Koronawirus może wywołać ogromne problemy finansowe w świecie sportu. Zdają sobie z tego sprawę kluby piłkarskie, które już prowadzą rozmowy z zawodnikami w kontekście zmniejszenia wynagrodzenia. Jeśli sytuacja związana z pandemia się przedłuży, być może w letnim oknie transferowym nie będziemy świadkami wielkich wzmocnień. Przedstawiciel Bayernu, Karl-Heinz Rummenigge wyznał, iż klub już teraz zawiesił rozmowy w tym temacie.
Od kilkunastu miesięcy mówi się o sporej przebudowie w Bayernie. Jakiś czas temu do zespołu za ogromne pieniądze trafił Lucas Hernandez. Drużynę wzmocnili także Benjamin Pavard czy Philippe Coutinho. Brazylijczyk trafił jednak na zasadzie wypożyczenia z opcją wykupu. Mimo tych transferów, sympatycy „Bawarczyków” mogli przypuszczać, iż klub ściągnie jeszcze latem kilka wielkich nazwisk.
Wszelkie próby przeprowadzenia imponujących transakcji zostały wstrzymane. Potwierdził to Karl-Heinz Rummenige – Nikt dokładnie nie wie, jak kryzys wywołany koronawirusem wpłynie na futbol w nadchodzących miesiącach. W związku z tym, zawiesiliśmy rozmowy w sprawie nowych wzmocnień. Wydaje się pewne, że opłaty transferowe będą odpowiednio przeanalizowane w całej Europie.
Przedstawiciel Bayernu zdradził jednak, że zespół prowadzi rozmowy w sprawie przedłużenia kontraktów z poszczególnymi zawodnikami – Chcę natomiast podkreślić, że prowadzimy rozmowy z piłkarzami, których umowy kończą się w 2021 roku. Są to Manuel Neuer, Thomas Mueller, Thiago czy David Alaba. Oni wiele zrobili dla tego klubu.
Słowa Rummenigge współgrają zatem z przypuszczeniami Hoenessa, który przyznał niedawno, iż transfery za 100 milionów euro nie będą teraz możliwe.
