Bardzo przykre informacje dotarły do nas z Francji. Bernard Gonzalez, który przez wiele lat był pracownikiem zespołu Stade Reims popełnił samobójstwo po tym, jak dowiedział się, że jest zakażony koronawirusem. Klubowy lekarz miał 60 lat.
Choć z pozoru Bernard Gonzalez pełnił funkcję, która nie sugeruje, by kojarzył go cały francuski futbol, to 60-latek znany był praktycznie każdemu w Ligue 1. Gonzalez pracował bowiem w zespole ponad dwadzieścia lat (dokładnie 23). W niedzielę pojawiła się informacja o śmierci lekarza.
Bernard popełnił samobójstwo, a całą swoją historię opisał w liście – informują francuskie media. Gonzalez był zakażony koronawirusem. Pozytywny wynik testu posunął lekarza do tragicznej decyzji.
Cała francuska piłka opłakuje Gonzaleza. Na Twitterowym koncie ekipa Stade Reims pożegnała swojego pracownika. Wiele zespołów z Ligue 1 złożyło kondolencje. To samo zrobił Grzegorz Krychowiak. Reprezentant Polski przez pewien czas grał w Stade Reims, więc poznał klubowego lekarza – Jestem bardzo zasmucony informacją. Składam kondolencje dla jego rodziny oraz bliskich. Był wspaniałą osobą, którą bardzo doceniałem. Zawsze uśmiechnięty, hojny i troskliwy. Spoczywaj w pokoju – zakończył Krychowiak.
Fot. YouTube/Le foot en debrief