Kolejny klub I ligi zdecydował się na obniżki wynagrodzeń. Zarząd Stomilu wprowadził jednak inne wytyczne niż te proponowane przez władze Piłkarskiej Pierwszej Ligi.
Zawieszenie ligi z powodu koronawirusa może finansowo odbić się na klubach. Nawet europejscy potentaci, jak Juventus czy Real Madryt decydują się w związku z tym na obniżki pensji. Takie kroki podejmują również kolejne polskie kluby.
Piłkarska Pierwsza Liga jakiś czas temu wprowadziła prawo dla klubów, według którego zarządy mogą decydować o obniżce pensji piłkarzy o połowę. Kilku pierwszoligowców zdecydowało jednak na mniejsze cięcia. Piłkarze Chrobrego Głogów zdecydowali się na redukcję 40% wynagrodzenia, a pensje zawodników Olimpii Grudziądz zmniejszono o 33%.
Na własne zasady przystali również piłkarze i działacze Stomilu Olsztyn. Obniżka wynagrodzeń w kwietniu wyniesie 25%, a w maju i czerwcu 30% – dotyczy ona pierwszego zespołu, rezerw i sztabu szkoleniowego. Zmianie ulegnie również wynagrodzenie prezesa, które zostanie zredukowane o 30%.
– Rozmowy przebiegały w bardzo profesjonalny sposób i nie spowodowały żadnych nieprzyjemności obu stronom. Każdy jest świadomy ciężaru tej sytuacji i ma na uwadze dobro klubu. – powiedział Janusz Bucholc, kapitan Stomilu Olsztyn w oficjalnym oświadczeniu.
Fot. YouTube