Hertha Berlin może liczyć na duże wsparcie finansowe właściciela!
W trakcie przenosin Krzysztofa Piątka do Herthy Berlin, media niejednokrotnie opisywały ambitne plany współwłaściciela klubu, Larsa Windhorsta. Niemiec chce w krótkim czasie zbudować potęgę w stolicy kraju. Bardzo ważny krok zespół może wykonać w czasie kryzysu. Według ostatnich doniesień, drużyna nie zmierzy się z żadnymi problemami finansowymi. Co więcej, może liczyć na duże wsparcie.
Podczas zimowego okna transferowego, Hertha dokonała trzech ciekawych wzmocnień. Jak wiadomo, ekipę zasilił Krzysztof Piątek. Klub z Berlina zagwarantował sobie także przenosiny Lucasa Tousarta po sezonie 2019/2020. Do stolicy Niemiec trafił również Matheus Cunha, który wcześniej występował w RB Lipsk.
Nowi zawodnicy nie wpłynęli jednak na wyniki drużyny. Z drużyną w dość niespodziewanych okolicznościach postanowił pożegnać się Juergen Klinsmann. Po kilku miesiącach poszukiwań, zarząd Herthy podjął decyzję, by Bruno Labbadia prowadził zespół.
Mimo kryzysu, nowy szkoleniowiec najprawdopodobniej będzie mógł liczyć na kilka wzmocnień w trakcie letniego okna. Rzecznik Windhorsta oznajmił bowiem, iż inwestor nie zamierza zmieniać swojego stopnia zaangażowania w klub. Tym samym, do drużyny w drugiej części roku ma wpłynąć 150 milionów euro. Biorąc pod uwagę problemy finansowe innych ekip z Bundesligi, rozgrywki 2020/2021 mogą być dla Herthy całkiem udane.