Jeszcze kilka tygodni temu pojawiały się doniesienia, że nawet 13 z 36 klubów z dwóch najwyższych klas rozgrywkowych Bundesligi może mieć problemy z przetrwaniem do czerwca. Powodem miały być oczywiście finanse i brak dopływów ze spotkań oraz od krajowego nadawcy telewizyjnego. Jak się jednak okazuje część z tych problemów została już rozwiązana.
Według informacji BILD przełom nastąpił w czwartek podczas negocjacji między telewizją Sky i niemieckim związkiem piłkarskim. Zasadniczo obie strony doszły do porozumienia, co oznacza pewne zbawienie dla wszystkich klubów. Negocjacje były trudne, ale ostatecznie udało się znaleźć pewien konsensus.
Sky przed sezonem zobowiązało się do wypłaty około 900 milionów euro za transmisję 266 spotkań pierwszej ligi oraz za wszystkie mecze drugiej ligi. Płatność miała odbywać się w czterech ratach, a ta ostatnia wynosiła 225 milionów euro. Z powodu braku spotkań istniało ryzyko, że ta transza nie zostanie przekazana klubom.
Ostatecznie Sky zapłaci nieco mniej aniżeli pierwotnie ustalono, lecz pieniądze zostaną przekazane do klubów jak najszybciej. ARD i ZDF powinni być również gotowi do przelania kolejnej raty (łącznie około 40 milionów euro). Rozmowy z platformą DAZN wydają się być trudniejsze, ponieważ serwis streamingowy znalazł się pod ogromną presję ze względu na brak wydarzeń sportowych. Wartość ich ostatniej raty opiewa się na 20 milionów euro.
