Śląsk Wrocław podjął kolejną decyzję w sprawie wynagrodzeń. Piłkarze i sztab szkoleniowy porozumiał się z zarządem co do warunków obniżki.
Pierwsza decyzja w sprawie zmian w wynagrodzeniach Śląska została podjęta jeszcze w połowie marca. Wówczas piłkarze zgodzili się na zamrożenie od 15 do 30% miesięcznych wynagrodzeń.
W obecnej sytuacji konieczna okazała się jednak redukcja pensji o połowę. Takie rozwiązanie zaproponowała około miesiąc temu Ekstraklasa SA. Klub jednak nie decydował się na kolejne kroki, gdyż czekał na decyzje UEFA.
– Wspólnie mierzymy się z tą nadzwyczajną sytuacją, dlatego dziękuję tym zawodnikom za zrozumienie i kolejną oznakę solidarności z klubem. Szczególnie chciałbym podkreślić rolę, jaką w tym złożonym procesie odegrała rada drużyny oraz piłkarze silnie związani ze Śląskiem, noszący w przeszłości kapitańską opaskę: Krzysztof Mączyński, Piotr Celeban, Wojciech Golla, Mariusz Pawelec i Kamil Dankowski. Swoim zaangażowaniem w czasie naszych rozmów potwierdzili, co oznacza „bycie liderem”, nie uciekając w tym trudnym momencie od odpowiedzialności – stwierdził Piotr Waśniewski, prezes zarządu Śląska Wrocław w oficjalnym komunikacie.
Większość zawodników zaakceptowała warunki. Według informacji “Super Expressu”, nie zgodzili się na nie Łukasz Broź i Robert Pich, którym z końcem czerwca wygasa kontakt, a także Matus Putnocky.
Fot. Wikipedia