Lechia Gdańsk zmagała się z problemami finansowymi jeszcze przed pandemią. Klub zaproponował rozwiązania na przyszły sezon, które miałyby zaradzić zaleganiu z płatnościami.
O problemach gdańszczan mówiło się jeszcze na początku roku. Wyszło na jaw, że klub ma kłopoty finansowe z związku z wysoką zapłatą dla operatora stadionu. Poza tym okazało się, że Lechia zalega z wypłatami dla części zawodników. Z tego powodu kontrakt z klubem rozwiązał Rafał Wolski.
Lechia Gdańsk w czwartek poinformowała na oficjalnej stronie, że ma pomysł na rozwiązanie obecnych problemów, które nasiliły się w czasie pandemii. Jedną z głównych decyzji było obniżenie budżetu o prawie 10 milionów złotych. Teraz będzie on wynosić 42 miliony złotych.
– W ostatnich dniach skupialiśmy się na zabezpieczeniu finansów i formalności niezbędnych do uzyskania licencji od PZPN na grę w Ekstraklasie. Uregulowanie zaległości oraz spełnienie warunków do otrzymania licencji na kolejny sezon było możliwe dzięki zaangażowaniu akcjonariusza większościowego, pana Franza-Josefa Wernze. Bez jego pomocy byłoby nam naprawdę trudno przetrwać w tym szczególnym okresie. Po raz kolejny spośród udziałowców tylko on, jako udziałowiec większościowy, był w stanie zapewnić niezbędne finansowanie – powiedział w oficjalnym komunikacie Adam Mandziara, prezes zarządu Lechii Gdańsk SA.
Poza tym klub wypłacił wszelkie ubiegłoroczne zaległości finansowe. Po spełnieniu warunków licencyjnych, klub zapowiada rozmowy z piłkarzami. Będą one dotyczyły obniżek wynagrodzeń w najbliższym czasie.
Fot. Wikipedia