Limity wynagrodzeń w Europie? Prezes Bayernu popiera ten pomysł

03.05.2020

Limit wynagrodzeń w piłce nożnej? Temat niedawno został poruszony w Polsce przez prezesa Jagiellonii, Cezarego Kuleszę. Okazuje się, że również piłkarscy potentaci myślą o takich rozwiązaniach, czego przykładem jest ostatnia wypowiedź Karl-Heinza Rummenigge.

Limity w Polsce?

W ostatnim czasie w Polsce było głośno o wypowiedzi Cezarego Kuleszy. Prezes Jagiellonii Białystok stwierdził, że obecna sytuacja jest dogodna do wprowadzenia w lidze limitów wynagrodzeń.

Musimy zweryfikować – czy te płace, które na dzień dzisiejszy płacimy piłkarzom, aby na pewno są adekwatne do poziomu ich gry. I czy ekstraklasowe kluby stać na takie wynagrodzenia. Teraz możemy ustalić jako prezesi, że wynagrodzenie piłkarzy nie będzie przekraczało 40 tysięcy złotych miesięcznie. – wyznał Cezary Kulesza w rozmowie z “Weszło”.

Zagraj w BETFAN pierwszy kupon BEZ RYZYKA! Jeśli przegrasz, zwrot do 100 PLN trafi na Twoje KONTO GŁÓWNE z możliwością natychmiastowej wypłaty!

Unijne ograniczenia

Jak się okazało, nie tylko polscy działacze rozważają wdrożenie takiego pomysłu. Nad określeniem limitu wynagrodzeń myślą również światowi giganci. Głos w tej sprawie zabrał prezes Bayernu, Karl-Heinz Rummenigge.

Jak informują niemieckie media, legenda niemieckiego futbolu forsuje pomysł, aby ze względu na obecną sytuację określić limity płacowe. Problemem może okazać się jednak prawo Unii Europejskiej, które zakazuje takich ograniczeń. Z tego powodu do tej pory federacje Starego Kontynentu nie decydowały się na takie kroki.

Czy Europa pójdzie śladami USA i Chin?

Limity wynagrodzeń nie są obce w Stanach Zjednoczonych. W większości najwyższych lig w różnych dyscyplinach obowiązuje “salary cap”. W ubiegłym roku również chińska Super League podjęła ruch. Może za jakiś czas ze względu na trudną sytuację finansową klubów także europejska piłka dopuści takie limity?

Fot. Wikipedia