Ile stracą kluby ekstraklasy na grze bez kibiców? Padły konkretne kwoty

16.05.2020

Do startu polskiej ekstraklasy pozostało jeszcze blisko dwa tygodnie. Mimo to kluby liczą już wielkie straty po kryzysie związanym z koronawirusem, a dług będzie niestety rosnąć. Powodem jest oczywiście brak gry przy pustych stadionach.

Problemy Lecha

Kibice na stadionie nie tylko odpowiadali za doping drużyny, lecz dodawali sporo pieniędzy dla klubowej kasy. Bilety, gastronomia, klubowe pamiątki – to wszystko wpływa na dochody drużyny z ekstraklasy. Drużyny muszą jednak odnaleźć się w nowych okolicznościach. Potwierdził to w rozmowie z „Przeglądem Sportowym” prezes Lecha, Karol Klimczak:

– Pod względem frekwencji w lidze byliśmy w ostatnich latach na przemian z Legią na pierwszym, drugim miejscu. Jedynie ostatni sezon z uwagi na słabsze wyniki sportowe mieliśmy gorszy, wtedy wypadliśmy poza podium też jeśli chodzi o frekwencję. Na pewno takie kluby jak Lech, Legia, Wisła czy Górnik najbardziej odczują finansowo grę przy pustych trybunach.

– Natomiast chcę podkreślić jedno – sytuacja jest ciężka, ekstremalnie trudna dla wielu branż, także dla naszej, ale radzimy sobie w tym kryzysie, zarządzamy nim i jesteśmy optymistami. Sezon mamy dokończyć bez publiczności, a w klubie zakładamy, że taka sytuacja może potrwać nawet i do końca grudnia. 3/4 meczów bez kibiców w roku to około 12 milionów złotych strat dla Lecha.

Jak to wygląda w innych klubach ekstraklasy?

Zapewne z podobnymi problemami będzie zmagać się Legia Warszawa. Jeśli chodzi o wspomnianą Wisłę, to pod koniec kwietnia nowy prezes klubu Dawid Błaszczykowski stwierdził, że straty mogą ich wynieść 4 miliony złotych. Podczas gdy dług sięga do 28 milionów złotych.