Fortuna 1 Liga: Stal Mielec wskoczyła na pozycję lidera

02.06.2020

Fortuna 1 Liga we wtorek wznowiła rozgrywki. Pierwsze mecze już za nami i od razu doszło do przetasowań. Stal Mielec wskoczyła na fotel lidera, a do baraży zbliżyła się Termalica Bruk-Bet Nieciecza. Z kolei ligowi outsiderzy przegrali swoje mecze i wciąż zajmują ostatnie lokaty.

Puszcza Niepołomice – Chojniczanka Chojnice 1:0 (Radionow 68′)

W pierwszym meczu po powrocie I ligi Puszcza Niepołomice zmierzyła się u siebie z Chojniczanką. Chociaż przewaga w posiadaniu piłki była minimalnie na korzyść gospodarzy, można powiedzieć, że to oni zdominowali ten mecz. Podopieczni Tomasza Tułacza częściej atakowali, dochodzili do sytuacji, oddawali strzały. Drużyna z Chojnic szukała szans, aczkolwiek rywale niemal za każdym razem powstrzymywali ją pod polem karnym. Koniec końców, zespół wygrał 1:0 po golu Jewgena Radionowa w 68. minucie.

Po zwycięstwie nad Chojniczanką, Puszcza awansowała na 12. miejsce i traci zaledwie pięć punktów do baraży o ekstraklasę. Tymczasem drużyna z Pomorza wciąż tkwi na ostatnim miejscu w lidze, z 19 punktami na koncie.

Chrobry Głogów – Stomil Olsztyn 0:0

Bezbramkowym remisem zakończyło się starcie Chrobrego i Stomilu. Owszem, było wiele spotkań, które mimo takie wyniku, mogły trzymać w napięciu, jednak to nie było jedno z nich. Atak jednej i drugiej strony pozostawiał wiele do życzenia. Należy jednak pochwalić defensywę Chrobrego – Oliver Praznovsky i Michał Ilków-Gołąb zaliczyli bardzo udane występy. Z kolei z zespołu Stomilu mógł zapaść w pamięć Japończyk Koki Hinokio, który wszedł na boisko w drugiej połowie.

Po tym meczu oba zespoły wciąż dzielą trzy punkty. Sytuacja Stomilu jest jednak bardziej stabilna – zespół jest na 11. pozycji. Tymczasem Chrobry zwiększył do czterech punktów swoją przewagę nad strefą spadkową. Podopieczni Ivana Djurdjevicia znajdują się obecnie na 14. miejscu.

GKS Bełchatów – Sandecja Nowy Sącz 0:3 (Klichowicz 17′, Chmiel 26′, Małkowski 44’k)

Sandecja zakończyła pojedynek z Bełchatowem jeszcze przed przerwą. Decydujące ciosy zadali Mateusz Klichowicz, Damian Chmiel oraz Maciej Małkowski, który wykorzystał rzut karny w końcówce pierwszej połowy. Bełchatów dłużej utrzymywał się przy piłce, a w drugiej połowie próbował bombardować bramkę strzeżoną przez Daniela Bielicę. Ostatecznie jednak nie odmienili losów tego spotkania.

Po zwycięstwie w Bełchatowie Sandecja awansowała na 9. miejsce i zbliżyła się na dwa punkty do miejsc barażowych. Tymczasem GKS znajduje się na 15. miejscu, mając dwa punkty nad strefą spadkową. Jeśli Odra Opole wygra na wyjeździe z Radomiakiem, “Brunatni” znajdą się pod kreską.

Termalica Bruk-Bet Nieciecza – Wigry Suwałki 1:0 (Wlazło 38′)

Do baraży o ekstraklasę zbliżyła się również rozczarowująca dotychczas Termalica. Podopieczni Mariusza Lewandowskiego pokonali u siebie Wigry Suwałki. Jesienią pojedynek obu zespołów zakończył się odwrotnie – to drużyna z Suwalszczyzny wygrała 1:0 po golu Łukasza Sosnowskiego. Tym razem jednak gola ustalającego wynik spotkania zdobył Piotr Wlazło.

Termalica awansowała w tabeli na 8. miejsce i do szóstej Miedzi traci już tylko dwa punkty. Tymczasem Wigry wciąż tkwią w strefie spadkowej, na 17. miejscu.

Miedź Legnica – Stal Mielec 1:2 (Marquitos 15’k – Michał Żyro 11′, 37′)

Ligowym hitem dnia miało być spotkanie Miedzi Legnica ze Stalą Mielec. I faktycznie, nie można powiedzieć, że mecz rozczarował. Kluczową postacią spotkania okazał się Michał Żyro, który zdobył obie bramki dla drużyny z Mielca. Zanim jednak czterokrotny reprezentant Polski trafił do siatki po raz drugi, spowodował rzut karny po dotknięciu piłki ręką we własnym polu karnym. Jedenastkę wykorzystał Marquitos.

W protokole meczowym zapisał się również młodszy brat Michała Żyro, Mateusz. W 71. minucie piłkarz został wyrzucony z boiska za dyskusję z arbitrem.

Po wygranej z Miedzią, Stal Mielec wskoczyła na fotel lidera. Tymczasem drużyna z Legnicy znajduje się wciąż w strefie barażowej, na szóstym miejscu. Musi jednak teraz uważać na goniące ją zespoły z niższych miejsc.