Lechia miała nosa. Łukasz Zwoliński błyszczy w ekstraklasie!
Bardzo dobrze radzi sobie Łukasz Zwoliński po wznowieniu rozgrywek PKO BP Ekstraklasy. 27-latek w dwóch ostatnich meczach zdobył trzy bramki. Gole napastnika zadecydowały o zdobyczach punktowych Lechii w spotkaniach z Arką i Górnikiem. Zarząd Lechii może być zatem zadowolony z zimowego wzmocnienia.
Zespół z Gdańska kontrakt z Łukaszem Zwolińskim podpisał już na początku lutego. Pierwsze ustalenia w sprawie przenosin 27-latka zakładały, iż napastnik dołączy do drużyny przed sezonem 2020/2021.
Kilka dni później, Lechia Gdańsk doszła do porozumienia z przedstawicielami ekipy HNK Gorica, by Zwoliński przeprowadził się już w lutym. W związku z tym, 27-latek zaliczył debiut w rywalizacji z Piastem, która miała miejsce w Walentynki.
Przeciętny początek
Napastnik nie błyszczał jednak na murawach ekstraklasy. Dlatego też, Zwoliński nie zagrał m.in. w starciach z Koroną oraz Legią. Swoje premierowe trafienie dla Lechii snajper zaliczył w meczu z Zagłębiem Lubin.
Kluczowe gole
Zdecydowanie inaczej prezentują się statystyki napastnika po wznowieniu rozgrywek. Najpierw Zwoliński wszedł na murawę w drugiej części rywalizacji z Arką, zdobywając niezwykle ważnego gola na 3-3.
Następnie, 27-latek strzelił dwie bramki z Górnikiem Zabrze, gwarantując ekipie z Gdańska punkt. Łącznie na swoim koncie Łukasz Zwoliński ma już cztery trafienia. Zarząd Lechii może być zatem bardzo zadowolony w kontekście wcześniejszego sprowadzenia snajpera.