Czas na ekstraklasę: Legia zapomni o porażce w ostatnim meczu?
30. kolejka PKO Ekstraklasy już za nami, a więc czas rozpocząć rundę finałową. W pierwszej kolejce po podziale tabeli podrażniona Legia zagra z rozpędzonym Śląskiem, a Piast zmierzy się z Lechem. Tym razem o prognozy na najbliższą kolejkę i nie tylko zapytaliśmy Tomasza Frankowskiego.
Raków Częstochowa – Wisła Kraków
Drużyny zmierzyły się ze sobą po raz ostatni w ubiegłym tygodniu. Wówczas Raków już prowadził 2:1, aczkolwiek to Wiśle udało się zadać decydujące ciosy. Raków ma nad strefą spadkową dużą przewagę, którą trudno roztrwonić. W trudniejszej sytuacji jest “Biała Gwiazda”, która ma w tej chwili nad czternastą Koroną przewagę pięciu punktów. Jak widzi szanse na utrzymanie Wisły w lidze jej były piłkarz, Tomasz Frankowski?
– Przede wszystkim wydaje mi się, że stabilna postawa Wisły w defensywie jest jej atutem. Trener Skowronek po przyjściu do klubu ułożył zespół pod siebie. Trochę go natchnął po nieudanej końcówce Maćka Stolarczyka. Jeśli chodzi o problem – atak i skuteczność są tutaj bolączką. Kontuzja Pawła Brożka, a Aleksander Buksa to melodia przyszłości – mam nadzieję, że przed duże “M”, natomiast na razie trudno oprzeć atak Wisły na tym młodym, uzdolnionym chłopaku.– stwierdził Tomasz Frankowski
Według bukmacherów, faworytem tego pojedynku jest Raków. Kurs na zwycięstwo zespołu z Częstochowy wynosi 2.16. Z kolei szansę remisu oceniono na 3.30, a wygranej Wisły na 3.50.
Legia Warszawa – Śląsk Wrocław
Legia, podrażniona porażką z Górnikiem Zabrze, będzie chciała wrócić na zwycięskie tory w walce o mistrzostwo. Rywalem stołecznej drużyny będzie Śląsk Wrocław, który jest na fali wznoszącej. Czy Legia wciąż jest zdecydowanym faworytem do końcowego sukcesu w lidze tak jak przed meczem w Zabrzu?
– Po pandemii Covid-19 Legia bardzo dobrze weszła w sezon. Trener Vuković ma coś w sobie, co jest niekoniecznie widoczne, ale wpływa pozytywnie na zespół. Nie wiem czy ta wpadka jest jednorazowa – la atrakcyjności ligi, mam nadzieję, że nie. Z uwagi na to, że Legia ma tak dużą przewagę, że może sobie pozwolić na jeszcze dwie wpadki. Teraz Piast jest postawiony pod ścianą, jako aktualny mistrz Polski, który chce nim pozostać. Byłbym jednak bardzo zaskoczony, jeśli Legia nie zdobędzie mistrzostwa. – przyznał Tomasz Frankowski.
Według bukmacherów, Legia powinna zdecydowanie wygrać z trzecim zespołem ekstraklasy (kurs 1.48). Kurs na wygraną Śląska wynosi aż 6.20, tymczasem remis oceniono na 4.45
Piast Gliwice – Lech Poznań
To może być najbardziej wyrównane spotkanie tej kolejki. Zarówno Piast, jak i Lech aspirują do gry w europejskich pucharach, co udowadniali w ostatnich meczach. Czego możemy się spodziewać podczas widowiska w Gliwicach?
– O ile pamiętam historię meczów w Gliwicach, niekoniecznie jest ona niekorzystna dla piłkarzy Lecha. Ostatnio trochę się obudził Christian Gytkjaer, który strzelił hat-tricka w meczu z Koroną i liczy na podpisanie wysokiego kontraktu w Lechu albo gdzie indziej.
– Tutaj zapowiada się pasjonujące widowisko. Chciałbym, żeby to jednak Piast pokonał Lecha. Co by za tym szło, wciąż by naciskał na Legię. To podniosłoby poziom tej rywalizacji, szczególnie że potem w tygodniu Legia przyjeżdża do Białegostoku. Wierzę, że Jagiellonia postara się o to, żeby warszawianie stracili punkty w tym spotkaniu. – stwierdził Tomasz Frankowski.
Według bukmacherów, szanse obu zespołów na zwycięstwo są porównywalne. Minimalnie niższy kurs na wygraną Lecha ustalono na 2.68, a na triumf Piasta na 2.70 Remis oceniono na 3.30
Cracovia – Jagiellonia Białystok
Drużyna Michała Probierza w ostatnich ośmiu meczach zdobyła tylko trzy punkty. Lepiej w poprzednich kolejkach spisywała się Jagiellonia, której serię sześciu spotkań bez porażki przerwała przegrana z Piastem. Co możemy powiedzieć na temat postawy obu drużyn przed ich bezpośrednim starciem?
– Passa Cracovii w ostatnich spotkaniach jest wręcz żenująca, co podkreślił zresztą trener Probierz. W dwóch poprzednich meczach zespół zanotował jednak pozytywne wyniki, a teraz przyjeżdża Jagiellonia, która nie jest skazana na pożarcie. Jeszcze trzy tygodnie temu zresztą wygrała w Krakowie i myślę, że jest podbudowana. Tym bardziej, że jest zmotywowana porażką z Piastem.
– Mam nadzieję, że czeka nas spotkanie ciekawe i widowiskowe, nie tak jak ostatnie. Jeśli Jagiellonia wygra, może podłączyć się do walki o podium. I podobnie myśli Cracovia, która mimo tej serii wciąż ma szanse na trzecie miejsce w lidze. – powiedział Tomasz Frankowski.
Według bukmacherów, Cracovia jest faworytem tego pojedynku (kurs 2.45). Szanse na remis oceniono na 3.30, a jeszcze wyżej wygraną Jagiellonii (kurs 3.45).
Pozostałe mecze
Zagłębie Lubin – ŁKS Łódź (19.06.2020, godz. 18)
Górnik Zabrze – Korona Kielce (19.06.2020, godz. 20:30)
Wisła Płock – Arka Gdynia (20.06.2020, godz. 15)
Pogoń Szczecin – Lechia Gdańsk (21.06.2020, godz. 12:30)