Prezes Schalke 04 Gelsenkirchen odchodzi z klubu. Powód dymisji Clemensa Toenniesa jest co najmniej niecodzienny.
Klub z Gelsenkirchen od kilku miesięcy boryka się z problemami, ale dotychczas były one głównie natury sportowej. Drużyna w sezonie 2019/20 nie spełniała oczekiwań do tego stopnia, że po jednym z przegranych meczów kibice domagali się zwrotu pieniędzy za bilety.
Lokalna epidemia
Do problemów sportowych dochodzą także organizacyjne, choć od dłuższego czasu wiadomo o dużym zadłużeniu klubu. Na dodatek dojdzie do zmiany na stanowisku prezesa klubu. Toennies podał się do dymisji po tym, jak w prowadzonym przez niego mięsnym koncernie wykryto obecność koronawirusa. W ten sposób wybuchła lokalna epidemia – na kwarantannę wysłanych zostało 6500 pracowników jego koncernu oraz ich rodzin.
19 lat na czele klubu
Miliarder stanowisko prezesa Schalke piastował przez 19 lat. Powód jego odejścia z klubu możemy uznać za niespotykany. Kibice klubu z Zagłębia Ruhry od kilku miesięcy domagali się dymisji Toenniesa. Ostatnio wyrażali to między innymi wywieszając transparenty wyrażające niechęć do jego osoby.