Ekstraklasa: Legia nie odpuści meczu w Kielcach

27.07.2018
Ostatnia aktualizacja 15 lipca, 2020 o 21:32
kurs 2.65
Ekstraklasa
Korona - Legia
2

W Kielcach zastanawiają się, w jakim składzie zagra w sobotnim spotkaniu zespół Legii. Mistrz Polski ma bowiem za kilka dni rewanżowy mecz w eliminacjach do Ligi Mistrzów ze Spartakiem Trnava, w którym musi odrobić dwubramkową stratę. Ze stolicy dobiegają sygnały, że Korona nie ma co liczyć na taryfę ulgową. – Zagramy tak, żeby wygrać. Nasze skupienie jest na jutrzejszym zwycięstwie i wyłącznie na tym się koncentrujemy – zapewnia trener Legii Dean Klafurić.

W pierwszej kolejce Korona zremisowała na wyjeździe 1:1 z Górnikiem, a mistrzowie Polski polegli na własnym stadionie z Zagłębiem Lubin 1:3. W tygodniu przegrali również pucharowe spotkanie ze Spartakiem 0:2. Dyspozycja Legii pozostawia wiele do życzenia, a coraz częściej mówi się, że Klafurić straci posadę. Niektórzy w roli nowego trenera stołecznego klubu widzą byłego selekcjonera Adama Nawałkę. – Nie mogę komentować spekulacji medialnych. Interesuje mnie tylko boisko i gra w piłkę. Zawsze gramy najmocniejszym składem, mamy szeroką kadrę i do każdego meczu staramy się wybrać optymalne zestawienie – podkreśla trener Legii.

Porażkę ze Spartakiem próbowano w Warszawie tłumaczyć wirusem, który dopadł przed meczem kilku piłkarzy. – Jeśli chodzi o wirus, wszystko jest już pod kontrolą. Wierzymy i wiemy, że możemy grać lepiej i stać nas na więcej. Szczególnie w porównaniu do ostatniego meczu ze Spartakiem. Nie zapomnieliśmy jak gra się w piłkę, nawet po trzech porażkach. Wciąż mamy najlepszych piłkarzy w kraju, jesteśmy mistrzem Polski, zdobyliśmy dublet i to napawa optymizmem zarówno mnie, jak i drużynę – zaznacza Klafurić.

W Kielcach nie zamierzają kłaść się przed bardziej utytułowanym rywalem. – Chcemy zebrać punkty w domu, bo potem mamy trudny wyjazd do Płocka. Trzeba jak najszybciej punktować. Zawsze chcemy grać ofensywnie. Nieważne, czy z jednym napastnikiem, czy z dwoma, czy z trzema. Nie wiemy jeszcze do końca, na jaki wariant się zdecydujemy. Zagłębie pokazało, że można się wycofać i grać na kontry. Wszystko jest możliwe – twierdzi trener Gino Lettieri.

Dodał, że największą dla niego zagadką jest skład, w jakim wystąpi Legia. – To faktycznie trudny temat. Nie wiemy, czy będą brali pod uwagę bardziej rewanż w Lidze Mistrzów, czy też pierwszeństwo otrzyma ekstraklasa. Ciężko rozgryźć, w jakim składzie rozpoczną mecz z nami. Kiedy porównaliśmy ich kadrę z naszą, zauważyliśmy, że mają dwa razy więcej zawodników od nas. Na boisku, tak czy inaczej, będzie duża jakość.

Bukmacherzy na końcowy sukces dają obu zespołom takie same szanse (kurs 2.65), na remis stawka w Etoto wynosi 3.30. Według nas goście zrobią wszystko, żeby zgarnąć trzy punkty i w ten sposób podbudować się przed rewanżem ze Spartakiem. Korona po letnich osłabieniach potrzebuje czasu na zgranie. Niewykluczone, że w tym spotkaniu kibice zobaczą sporo goli. Powyżej 2,5 gola w meczu – 1.90. Początek spotkania 20.30.