Problemy Olimpii Grudziądz. Zmierzają do 2. ligi?
W ostatnich tygodniach jesteśmy świadkami przetasowań w Olimpii Grudziądz. Okazało się, że zwolnienie trenera to tylko jeden z problemów.
O klubie z Grudziądza zrobiło się głośno 23 czerwca. Wówczas Krzysztof Stanowski na Twitterze podał informację o zwolnieniu trenera Jacka Trzeciaka. Olimpia natychmiast postanowiła zdementować informację o dymisji za pośrednictwem swoich mediów. Ku zaskoczeniu wielu, Trzeciak pożegnał się z posadą szkoleniowca niespełna tydzień później. Jego posadę objął Selim Benachour.
Asensky odpowiada za zamieszanie?
Powodem pożegnania z dotychczasowym trenerem prawdopodobnie był fakt, że jego umowa obowiązywała jedynie do końca bieżących rozgrywek, natomiast zarząd niechętnie zapatrywał się na jej przedłużenie. Parafowanie kontraktu wiązałoby się z dużą podwyżką dla Trzeciaka. Winowajcą całego zamieszania wydaje się być Tomasz Asensky, który sprawuje funkcję prezesa klubu. W przekrojowym tekście na portalu „Weszlo.com” autorstwa Szymona Janczyka, który opisał sytuację panującą w klubie, Asensky odmówił jednak jakiegokolwiek komentarza w tej sprawie.
Walka o byt w lidze
Olimpia zajmuje obecnie 13. miejsce w tabeli 1. ligi. Na 4 kolejki przed końcem drużyna ma zaledwie 2 punkty przewagi nad Odrą Opole, która znajduje się w strefie spadkowej. Benachour, który przed tygodniem został trenerem zespołu, będzie miał niełatwe zadanie utrzymania klubu na tym szczeblu rozgrywkowym.