Waldemar Fornalik przed następnym meczem. „nie kalkulujemy, liczy się mecz”
Piast Gliwice w tej kolejce zmierzy się z drużyną Jagiellonii Białystok. Trener aktualnego jeszcze mistrza Polski nie zamierza kalkulować i stosować wyliczanek.
Piast ma sporą szansę na udział w kwalifikacjach do Ligi Europy. Jednakże Waldemar Fornalik koncentruje się najbliższym spotkaniu, co przekazał przed meczem:
– Niewielka część naszych myśli poświęcona jest na przeprowadzenie kalkulacji, wyliczanek. Bardziej koncentrujemy się na niedzielnym meczu u siebie z Jagiellonią Białystok – powiedział szkoleniowiec.
Rywalem „Duma Podlasia”
Nie zabrakło też słowa o samym meczu. Jagiellonia jest na siódmej pozycji, lecz traci do podium aż osiem punktów. Jednakże Fornalik spodziewa się ciężkiego spotkania:
– W grupie mistrzowskiej na każdy punkt trzeba solidnie zapracować. Nikt nikomu nie oddaje pola bez walki i występują drużyny o określonej wartości. Na pewno nie spodziewam się łatwego meczu, bo gdybym był człowiekiem zarządzającym Jagiellonią, to na pewno chciałbym, żeby drużyna pokazała się z jak najlepszej strony na terenie mistrza Polski oraz zakończyła sezon w jak najlepszym stylu – ocenił szkoleniowiec.
Możliwy powrót
Szanse na powrót do kadry meczowej ma Hiszpan – Gerard Badia, który wraca po kontuzji. Głos w tej sprawie także zabrał Waldemar Fornalik:
– Przygotowania wyglądają podobnie. Po każdym meczu analizujemy też, jaki był wydatek energetyczny oraz stopień zmęczenia u zawodników i do tych czynników dopasowujemy obciążenia w następnym tygodniu. Tak też było i tym razem. To, że będą trzy mecze nie daje okazji do zrobienia czegoś nadzwyczajnego, żeby zapobiec pewnym rzeczom. Zmęczenie będzie czymś nieuniknionym, ale w kadrze są też zawodnicy, którzy czekają na swoją szansę i prawdopodobnie może się zdarzyć rotacja na niektórych pozycjach – wyjaśnił.