Mikael Ishak to inny piłkarz niż Gytkjaer? Opinia niemieckiego eksperta

15.07.2020

Mikael Ishak podpisał trzyletni kontrakt z Lechem Poznań. Nie ukrywajmy, mimo występów w szwedzkiej reprezentacji, jest to postać w Polsce dość anonimowa. Dlatego zapytaliśmy o zdanie na temat piłkarza, niemieckiego dziennikarza Nürnberger Zeitung i Nürnberger Nachrichten, Floriana Zengera, który śledził poczynania Ishaka od czasu transferu do Norymbergi.

Mikael Ishak wprowadził Nürnberg do Bundesligi

Początki Szweda w Norymberdze były dość udane. W sezonie 2017/2018 piłkarz przyczynił się do awansu Nürnbergu do Bundesligi, zdobywając 12 goli i zaliczając jedenaście asyst. Mikael Ishak okazał się ważnym ogniwem drużyny Michaela Köllnera, która wówczas zmierzała do niemieckiej elity.

Ishak miał bardzo dobry okres w pierwszej połowie 2017/18 podczas swojego pobytu w Norymberdze. Ponieważ dużo się spotkał i odegrał ważną rolę w odrodzeniu FCN. W tym czasie charakteryzował go fakt, że zawsze był dobry w zamykaniu sytuacji – stwierdził Florian Zenger z magazynu Nürnberger Zeitung dla “Futbol News”.

Zmiana taktyki odbiła się na jego skuteczności

Z czasem jednak rola piłkarza w drużynie z Norymbergi się zmieniła i to odbiło się na jego skuteczności. W Bundeslidze Mikael Ishak zanotował cztery gole i tyle samo asyst. W minionych rozgrywkach drugiej ligi niemieckiej jednak tylko raz trafił do siatki. Jaka była przyczyna jego nieskuteczności?

Później jego rola w drużynie nieco się zmieniła, przez co nie mógł w pełni wykorzysta swoich umiejętności. W tym sezonie trenerzy rzadko z niego korzystają. Bazują na Michaelu Freyu, ponieważ jest większy i dlatego może bardziej przyjmować więcej długich piłek – przyznał niemiecki dziennikarz.

Inny styl gry niż Gytkjaera?

Ishak preferuje nieco inny styl gry niż Christian Gytkjaer, którego docelowo ma zastąpić w Lechu Poznań. Nie jest piłkarzem, który tylko wykańcza akcje, ale ma również wpływ na całą grę ofensywną. Florian Zenger stwierdził jednak, że zawodnik ma jeden mankament – nie potrafi grać “jeden na jednego”.

Ishak preferuje stosunkowo bezpieczną grę podań dla napastników, może być stosunkowo dobrze zintegrowany, działa dobrze do tyłu. Piłkarz potrafi zachować się odpowiednio na połowie przeciwnika, rozgrywa sytuacje konsekwentnie i twardo. Brakuje mu umiejętności gry jeden na jednego – dodał Florian Zenger.

Jak widać, Mikael Ishak różni się znacząco od Christiana Gytkjaera pod względem stylu gry. Jedyne co łączy obu piłkarzy to boiskowa pozycja i piłkarska przeszłość. Poza tym Florian Zenger potwierdził ostatnie słowa Tomasza Rząsy, który powiedział, że Szwed jest piłkarzem zespołowym. Czy piłkarz wkomponuje się w styl gry drużyny Dariusza Żurawia? O tym przekonamy się już pod koniec sierpnia, gdyż to już wtedy wracają rozgrywki ekstraklasy.

Fot. lechpoznan.pl/fot. Przemysław Szyszka