Liga Europy: Zakład na wygraną Włochów do zera. Kurs 2.05

Atalanta Bergamo na własne życzenie skomplikowała sobie kwestię awansu do III rundy eliminacji Ligi Europy. W pierwszym spotkaniu z FK Sarajewo włoska drużyna już do przerwy prowadziła 2:0, a gdyby wynik był o dwa gole wyższy, to by nikogo nie zdziwiło.

Piłkarze trenera Gian Piero Gasperiniego zdominowali rywali na boisku, podobnie jak w pierwszym kwadransie gry po przerwie, gdy Nerazzurri mogli zdobyć kolejne bramki. Jednak po upływie godziny gry w ciągu pięciu minut dali gościom z Bośni zdobyć dwa gole i zrobił się remis 2:2. Gospodarze mieli jeszcze swoje okazje by przynajmniej wygrać ten mecz różnicą jednej bramki, ale w końcówce spotkania zabrakło skuteczności. Pudłował zwłaszcza 19-letni napastnik rodem z Gambii – Musa Barrow.

W tym meczu szansy na debiut nie dostał Arkadiusz Reca. Pomocnik pozyskany z Wisły Płock całe spotkanie przesiedział na ławce rezerwowych. Widać, że u trenera Gasperiniego trzeba sobie zapracować na zaufanie, bo szkoleniowiec w pierwszym składzie postawił na piłkarzy z którymi współpracował w poprzednim sezonie. Nowi zawodnicy, podobnie jak Reca, rozpoczęli mecz na rezerwie. Nawet dwaj napastnicy – Kolumbijczyk Duvan Zapata (z Sampdorii) i Marco Tumminello (z AS Roma), który kosztował pięć milionów euro.

Teraz przed piłkarzami z Bergamo trudny rewanż na widocznym na zdjęciu stadionie Asima Ferhatovicia w Sarajewie. Być może pozyskani latem piłkarze dostaną więcej szans na grę, bo Atalanta po remisie 2:2 musi grać o zwycięstwo, jeśli chce grać dalej w Lidze Europy. Włoskie kluby przez lata uchodziły za takie, które lekceważą udział w tych rozgrywkach klubowych UEFA. Ale nie Atalanta. W poprzednim sezonie podopieczni trenera Gasperiniego wygrali swoją grupę bez porażki, m.in. dwukrotnie pokonali angielski Everton (3:0 i 5:1), a w 1/16 finału minimalnie ulegli Borussii Dortmund (1:1, 2:3).

Mimo remisu u siebie z FK Sarajewo, eksperci zdecydowanie stawiają na Atalantę w rewanżu. Bukmacherzy z firmy Etoto wystawili zakład na wygraną gości z Bergamo po kursie 1.36, podczas gdy zwycięstwo gospodarzy typują po kursie 7.00. Bośniacy mając w zapasie remis 2:2 z pierwszego meczu oraz wiedzę o potencjale rywala (mógł im strzelić kilka goli więcej), będą przede wszystkim starali się przeszkadzać rywalom w grze i próbować wywalczyć remis 0:0, który dałby im awans.

I w tym upatrujemy szansę na to, że Atalanta jednak wygra rewanż w Sarajewie, i to bez straty gola. Bukmacherzy z firmy Etoto na typ „Atalanta wygra do zera” przygotowali atrakcyjny naszym zdaniem kurs 2.05, który warto zagrać. Gian Piero Gasperini to doświadczony trener, który na pewno szczegółowo przeanalizował błędy popełnione przez jego piłkarzy w obronie w drugiej połowie pierwszego spotkania obu drużyn i zestawi najlepszy z możliwych bloków defensywnych. Taki, który zapewniłby jego zespołowi spokój w obronie, gdy reszta drużyny będzie starała się zdobyć zwycięską bramkę. Nie jest to łatwy typ, ale my zaryzykujemy i postawimy na wygraną włoskiej drużyny do zera.