Koronawirus w szeregach Śląska Wrocław. Komplikacje przed startem sezonu
W następnym zespole występującym w ekstraklasie wykryto zakażenie wirusem COVID-19. Czy start sezonu jest zagrożony?
Wynik pozytywny na obecność koronawirusa otrzymał jeden z piłkarzy Śląska Wrocław. Władze klubu w oświadczeniu na oficjalnej stronie poinformowały, że zawodnik został odizolowany od pozostałej części drużyny i przechodzi chorobę bez objawowo. Nie podano nazwiska zakażonego członka zespołu Vitezslava Lavicki. W ten sposób pod znakiem zapytania stanął niedzielny mecz Pucharu Polski, w którym Śląsk miał zagrać na wyjeździe z ŁKS-em Łódź.
Komunikat medyczny klubu:
Informujemy, że powtórzone w czwartek testy na obecność SARS-CoV-2 w przypadku jednego z zawodników dały wynik dodatni. Zgodnie z rekomendacjami medycznymi, badanie zostanie przeprowadzone ponownie w piątek. Wtedy też zapadną decyzje dotyczące dalszych kroków, o których będziemy informować. Piłkarz czuje się dobrze, nie wykazuje żadnych niepokojących objawów. Obecnie przebywa na kwarantannie domowej. Od kilku dni jest także odizolowany od reszty zespołu, nie uczestnicząc w tym czasie w treningach I drużyny Śląska Wrocław.
Nawarstwiające się problemy
Przypomnijmy, że tego samego dnia Polski Związek Piłki Nożnej zdecydował się odwołać 2 spotkania pucharu krajowego. W pierwotnym terminie nie odbędzie się rywalizacja Sandecji Nowy Sącz z Rakowem Częstochowa, przełożono także starcie Podhala Nowy Targ z Pogonią Szczecin. Ze względu na sytuację epidemiologiczną kibice powinni przygotować się na podobne komunikaty w najbliższych miesiącach.
