Co Jakub Moder może wnieść do reprezentacji Polski?
Jakub Moder w ciągu najbliższego tygodnia może zadebiutować w reprezentacji Polski. Co może wnieść do kadry piłkarz Lecha Poznań i czy na pewno jest w niej potrzebny kolejny środkowy pomocnik?
Jeden z największych wygranych poprzedniego sezonu ekstraklasy
21-letni pomocnik to jedno z największych odkryć ubiegłego sezonu ekstraklasy – nie ma co do tego cienia wątpliwości. Można powiedzieć, że Jakub Moder wprowadził nową jakość w środku pola Lecha. Przez większą część sezonu kibice “Kolejorza” wręcz męczyli się, oglądając poczynania Karlo Muhara. Zresztą eksperci często zgadzali się z opinią, że Chorwat był najsłabszym ogniwem Lecha na boisku.
Nie można jednak stwierdzić, że Jakub Moder pojawił się w czerwcu w zespole Lecha jak “filip z konopii”. Piłkarz miał już bowiem na koncie kilka udanych występów w drużynie “Kolejorza”, czasem nawet pojawiał się w wyjściowym składzie. To jednak nie wystarczyło, by zdobyć zaufanie Dariusza Żurawia. Trener bowiem konsekwentnie stawiał na taktykę z defensywnym środkowym pomocnikiem. A jedynym piłkarzem kadry Lecha, dla którego była to nominalna pozycja, był Karlo Muhar.
Koniec końców trener zdecydował się postawić na 21-latka, który nie oddał miejsca w składzie już od drugiej połowy meczu z Zagłębiem Lubin. Końcówka sezonu okazała się dla Lechitów niezwykle udana – zespół zakończył rozgrywki na drugim miejscu. Oczywiście duża w tym zasługa trenera, jak i wszystkich zawodników. Można jednak polemizować, czy z Karlo Muharem w wyjściowej jedenastce do końca rozgrywek Lech osiągnąłby niewątpliwy sukces, jakim jest powrót na podium. Nic więc dziwnego, że uwagę na piłkarza zwrócił selekcjoner reprezentacji Polski, Jerzy Brzęczek.
Bogactwo w środku pola
Już od jakiegoś czasu mówi się jednak, że w kadrze jest nadmiar środkowych pomocników. Spójrzmy na to, kto może zagrać w środku pola reprezentacji Polski. Najważniejszymi postaciami są tutaj oczywiście Grzegorz Krychowiak i Piotr Zieliński. Pierwszy do niedawna kojarzył się bardziej z odbiorami i strefą defensywną. Od czasu transferu do Lokomotiwu Moskwa, był nieco bardziej aktywny z przodu, aczkolwiek ostatnio znów częściej jest defensywnym pomocnikiem. Tymczasem Piotr Zieliński w kadrze jest ustawiany na pozycji “dziesiątki”, aczkolwiek w Napoli regularnie gra niżej i widać, że tam czuje się lepiej. Tym razem można się go jednak spodziewać ponownie nieco wyżej. Wszystko bowiem wskazuje na to, że Jerzy Brzęczek desygnuje do gry tylko jednego napastnika.
Poza tym Jerzy Brzęczek ma do dyspozycji również piłkarza Leeds United, Mateusza Klicha, któremu może służyć ogranie w Premier League w przyszłym sezonie. Dodatkowo, jest też Karol Linetty, który regularnie grał w Serie A, a ostatnio zamienił Sampdorię na Torino. Nawet jednak występy w silnej lidze często nie gwarantowały mu choćby powołania do kadry.
Nie można też zapomnieć o Jacku Góralskim, a także Krystianie Bieliku, który obecnie jest kontuzjowany. Trzeba przyznać – w środku pola mamy prawdziwe bogactwo, dlatego powołanie dla Jakuba Modera powinno być dużą nagrodą i dalszą motywacją.
Z Krychowiakiem w środku?
Z kim w środku pola najlepiej czułby się piłkarz Lecha Poznań w środku pola reprezentacji? Najpierw zwróćmy uwagę na jego charakterystykę – to typowy środkowy pomocnik, nieco bardziej skuteczny z przodu, chociaż z tyłu jest często ustawiany przez Dariusza Żurawia. Nie jest to jednak piłkarz stricte ofensywny, najlepiej się czuje w środku pola obok solidnego rozgrywającego, jakim w zespole Lecha jest Pedro Tiba.
Z drugiej strony Portugalczyk to jedyny piłkarz, z którym regularnie występował w duecie Jakub Moder. Dlatego trudno określić, jak spisywałby się obok piłkarza nieco bardziej defensywnego. Bez wątpienia najlepszym partnerem byłby dla niego Grzegorz Krychowiak, który ostatnio skutecznie balansował między dwoma połowami boiska. Może mecz z Holandią nie będzie dobrym miejscem na taki eksperyment, ale przeciwko Bośni i Hercegowinie taki pomysł mógłby wypalić.
Zresztą taki wariant ustawienia piłkarza w razie ewentualnego debiutu wydaje się najbardziej prawdopodobny. Trudno bowiem, by Jerzy Brzęczek posadził na ławce rezerwowych Grzegorza Krychowiaka albo ustawił Piotra Zielińskiego na “ósemce”. Raczej tego możemy się spodziewać, jeśli oczywiście piłkarz Lecha otrzyma szansę gry.
Doświadczenie na pewno mu się przyda
Czy Jakub Moder ma szanse na wyjazd na Euro? Środek pola to jedna z najlepiej obsadzonych pozycji w reprezentacji Polski, jednak Jerzy Brzęczek wciąż szuka tam złotego środka. Konkurencja jest tam spora, jednak wcale nie taka nieosiągalna. Może zagraniczny transfer albo dobre występy w drużynie Lecha w Lidze Europy sprawią, że piłkarz stanie się pewniakiem do choćby ławki rezerwowych podczas mistrzostw?
Powołanie dla Jakuba Modera do pierwszej reprezentacji będzie dla niego nowym doświadczeniem. Nawet jeśli na razie nie zagrzeje miejsca w kadrze na stałe, pojawi się w niej w przyszłości. 21-latek ma talent, a kadra potrzebuje egzekutora rzutów wolnych. Jeżeli więc nie pojedzie na Euro, po turnieju powinien już regularnie otrzymywać powołania do kadry. Oczywiście pod warunkiem, że jego kariera będzie się rozwijać tak jak dotychczas.
Fot. screen Canal+Sport