Sławomir Peszko bawi się w okręgówce [WIDEO]

05.09.2020

Transfer Sławomira Peszki do Wieczystej Kraków był jednym z najbardziej szokujących ruchów transferowych tego roku. Niedawny reprezentant Polski, zawodnik, który pomimo 35 lat na karku wciąż bardzo dobrze radził sobie na poziomie Ekstraklasy, zdecydował się pójść do ligi okręgowej. I tam ośmiesza rywali.

Oczywiście to było do przewidzenia, że Peszko będzie wyróżniającą się postacią na tle całej ligi. Zawodnik z takim bagażem doświadczeń, na dodatek fizycznie wciąż w dobrej formie, musi górować nad amatorami. On jednak nie tylko nad nimi góruje, ale wręcz ich upokarza.

Bramka jak z „Bad Boya”

Peszko przejmuje piłkę na lewym skrzydle i schodzi do środka. Normalnie w takiej sytuacji piłkarze drużyny przeciwnej doskakują do zawodnika na milimetr, żeby zablokować mu możliwość oddania strzału. Ale nie obrońcy Bronowianki Kraków. Stwierdzili, że z szacunku do osiągnięć Peszki zrobią mu autostradę do strzelenia bramki. Naprawdę wyglądali tak, jakby bali się do niego podejść. Były zawodnik Lechii Gdańsk z prezentu skorzystał i po krótkim dryblingu strzela gola. Był to jego 11. mecz w Wieczystej, w którym zdobył bramkę.

Wieczysta demoluje okręgówkę

Nie tylko Peszko się bawi. Wieczysta pokonała Bronowiankę 7:0 i umocniła się na pozycji lidera tabeli swojej grupy w klasie okręgowej. Spójrzmy na liczby: 5 meczów, 15 punktów, 31 bramek strzelonych, 2 stracone. Absolutna dominacja podopiecznych Przemysława Cecherza, którzy nie mają prawa nie awansować po tym sezonie do IV ligi.