Liga Mistrzów: Czerwona Gwiazda kontra Czerwone Byki

20.08.2018
kurs 2.05
Liga Mistrzów
Crvena Zvezda - FC Salzburg (I połowa)
X

To z pewnością jeden z najciekawszych pojedynków rundy play-off eliminacji Ligi Mistrzów. Z jednej strony mająca duże ambicje Crvena Zvezda Belgrad, mistrz Serbii, który chce nawiązać do dawnych czasów i sukcesów na arenie międzynarodowej. Z drugiej FC Salzburg, w którego od trzynastu lat coraz większe pieniądze pompuje firma Red Bull, posiadająca sto procent akcji klubu.

Kibice obu drużyn żyją wspomnieniami z pierwszej połowy lat 90., gdy najpierw Crvena Zvezda niespodziewanie zdobyła europejskich Puchar Mistrzów (w finale pokonała Olympique Marsylia w rzutach karnych), a kilka lat później w Europie pokazał się Salzburg. W 1994 roku dotarł do finału Pucharu UEFA (dziś to Liga Europy), gdzie dwa razy przegrał z Interem Mediolan. Jesienią tego samego roku wywalczył awans do fazy grupowej Ligi Mistrzów. Pierwszy i jak dotąd zarazem ostatni.

Potem przez kolejne ponad dwadzieścia lat szczytem osiągnięć były starty w fazie grupowej Ligi Europy. Aż do ostatniego sezonu, gdy Salzburg w tych rozgrywkach dotarł do półfinału, przegrywając go z Marsylią w rewanżu dopiero po dogrywce. Teraz mistrzowie Austrii chcą pójść za ciosem i zrobić kolejny krok w postaci awansu do fazy grupowej Ligi Mistrzów.

Jeśli wyciągnęli wnioski z ostatnich lat, to może im się to wreszcie udać. Bo w dwóch poprzednich sezonach z marzeniami o Champions League żegnali się po dwumeczach z mistrzami Chorwacji, czyli również drużynami z byłej Jugosławii. Rok temu była to HNK Rijeka (1:1 i 0:0), a dwa lata temu Dinamo Zagrzeb (1:1 na wyjeździe i 1:2 po dogrywce u siebie). Jak widać, Salzburg przegrał te dwumecze w spotkaniach u siebie. Jak będzie teraz?

Podopieczni trenera Marco Rose najpierw zagrają na wyjeździe. Crvena Zvezda od początku sezonu jest niepokonana u siebie we wszystkich rozgrywkach, ale już był jeden wyłom w tym murze. W poprzedniej rundzie eliminacji LM dobrze nam znany Spartak Trnava potrafił tu zremisować 1:1. Salzburg w tym sezonie grała na razie trzy razy na wyjeździe, ale wygranej 6:0 z amatorami w Pucharze Austrii nie ma co brać pod uwagę.

W pozostałych meczach Czerwone Byki wygrały w lidze 2:0 w Mattersburgu oraz 1:0 ze Szkendiją Tetovo z Macedonii w eliminacjach Ligi Mistrzów. Ogółem od początku sezonu wygrały wszystkie siedem spotkań, w których strzeliły 19 goli, a straciły tylko 1. Jak widać, drużynę Czerwonej Gwiazdy z Belgradu czeka ciężka przeprawa z defensywą Salzburga.

Nic dziwnego, że bukmacherzy z firmy Totolotek w tym meczu zdecydowanie stawiają na małą liczbę goli. Kurs na zakład poniżej 2.5 bramki wynosi raptem 1.60, podczas gdy na powyżej 2.5 to już 2.05. W całym dwumeczu jako faworyta do awansu eksperci widzą Salzburg (kurs 1.27). Gdyby awansowała Crvena Zvezda, można wtedy dobrze zarobić (kurs 3.40). Identyczne notowania bukmacherzy wystawili na zwycięstwo mistrzów Serbii w pierwszym meczu (3.40). Za remis płacą 3.30, a za wygraną Salzburga 2.20.

Co zatem można typować w tym pierwszym pojedynku Czerwonej Gwiazdy z Czerwonymi Bykami? Najprościej byłoby zagrać wspomniany typ na poniżej 2.5 gola lub ewentualnie remis do przerwy po kursie 2.05. I my wybieramy właśnie ten drugi zakład, stawiając przede wszystkim na solidność defensyw obu klubów oraz na to, że żadna z drużyn nie zaryzykuje otwartej gry od pierwszej minuty meczu na widocznym na zdjęciu stadionie w Belgradzie.