„Grzegorz Krychowiak w poprzednim sezonie spisywał się lepiej” [OPINIA EKSPERTA]
We wtorkowy wieczór w Lidze Mistrzów czeka nas polski mecz. Bayern z Robertem Lewandowskim na wyjeździe zmierzy się z Lokomotiwem, w którym występują Maciej Rybus i Grzegorz Krychowiak. O drużynie z Moskwy oraz reprezentantach Polski w jej barwach rozmawialiśmy z Richardem Davidem Pike z “Russian Football News”.
Lokomotiw w obliczu zmian
Lokomotiw Moskwa w poprzednim sezonie nie obronił mistrzostwa Rosji, aczkolwiek zajął drugie miejsce w lidze. Dzięki temu po raz drugi z rzędu zespół wystąpi w Lidze Mistrzów. Poprzednie rozgrywki nie okazały się dla rosyjskiej drużyny udane – zakończyła fazę grupową Champions League na czwartym miejscu, nie kwalifikując się nawet do 1/16 Ligi Europy.
Latem w zespole doszło do kilku zmian. Richard David Pike przyznał, że kluczowe mogło się okazać odejście Alekseja Miranczuka do Atalanty. Poza tym do klubu przyszedł nowy trener – za Iwana Siemina przyszedł Marko Nikolić, który w Rosji był do tej pory postacią wręcz anonimową.
– Niedawno trenerem Lokomotiwu został młody trener, Marko Nikolić, który wcześniej prowadził węgierski Videoton, zdobywając mistrzostwo i puchar kraju. Poza tym z zespołu odszedł Aleksej Miranczuk, który odszedł do Atalanty Bergamo. Piłkarz był zaangażowany w poprzednim sezonie w większość sytuacji zespole, strzelał, asystował, był głównym wykonawcą rzutów karnych. Myślę, że jego odejście to duże osłabienie Lokomotiwu – przyznał Richard David Pike.
Każdemu kto planuje wejść do kasyna lub postawić zakład u bukmachera, radzimy mieć tę książkę pod ręką.
Liga rosyjska w tym sezonie będzie ciekawsza?
Angielski dziennikarz twierdzi, że sezon 2020/2021 może być dla drużyny Lokomotiwu trudniejszy niż poprzedni. Nie tylko ze względu na zmiany w pierwszym zespole, ale również na to, że ostatnio inne moskiewskie zespoły – CSKA i Spartak poczyniły kilka kroków do przodu.
– W ubiegły weekend Lokomotiw przegrał w lidze z Rotorem Wołgograd, co było dużą niespodzianką. Poza tym uważam, że Nikolić ma przed sobą trudne zadanie – nie tylko Zenit, ale również Spartak i CSKA wydają się silniejszymi przeciwnikami niż w poprzednich rozgrywkach – przyznał dziennikarz “Russian Football News”.
Trzecie miejsce w grupie głównym celem
W pierwszym meczu fazy grupowej Ligi Mistrzów Lokomotiw zremisował na wyjeździe z Red Bullem Salzburg 2:2. Wynik spotkał się z pozytywnym odzewem, który trochę zaburzyła ligowa porażka z Rotorem Wołgograd. Zespół zdaje sobie sprawę, że wyjście z grupy będzie trudne, aczkolwiek trzecie miejsce jest jak najbardziej w ich zasięgu.
– Głównym celem Lokomotiwu w Lidze Mistrzów w tym sezonie będzie zapewnienie sobie na wiosnę udziału w Lidze Europy. Bayern i Atletico wydają się być poza zasięgiem, z czego zespół na pewno zdaje sobie sprawę. Poza tym uważam, że mecz z Red Bullem Salzburg był dla Lokomotiwu obiecujący – zakończył się remisem. Myślę, że drugi mecz z tą drużyną zespół Marko Nikolicia jest w stanie wygrać – powiedział angielski dziennikarz.
Najbliższym rywalem zespołu będzie Bayern. W Moskwie raczej wszyscy są realistami i nie spodziewają się jakiejkolwiek zdobyczy punktowej w starciu ze zwycięzcą Ligi Mistrzów w poprzednim sezonie.
– Lokomotiw w meczu z Bayernem nie ma tak naprawdę nic do stracenia. Grają z najlepszą drużyną Europy i żaden wynik nie będzie rozczarowaniem. Nawet w Moskwie Lokomotiw raczej nie będzie mieć większych szans na zdobycie punktów. Myślę, że łatwiejsze to będzie do wykonania już w meczu z Atletico – dodał dziennikarz “Russian Football News”.
„Krychowiak lepiej spisywał się w poprzednim sezonie”
Nie ukrywajmy, że polscy kibice patrzą na Lokomotiw głównie przez pryzmat dwóch reprezentantów kadry Brzęczka. Zarówno Grzegorz Krychowiak, jak i Maciej Rybus w ostatnim czasie regularnie występują w moskiewskiej drużynie. Forma pierwszego z nich podczas ostatniego zgrupowania kadry wydawała się niepokojąca. Czy faktycznie dyspozycja 30-latka jest ostatnio nierówna, również w rosyjskiej Premier Lidze?
– Grzegorz Krychowiak ciężko pracuje na boisku i jest ważnym elementem środka pola Lokomotiwu. Zresztą ma duże doświadczenie w europejskich rozgrywkach – pamiętamy jego występy w Lidze Europy w drużynie Sevilli. Uważam jednak, że w poprzednim sezonie spisywał się nieco lepiej niż w obecnym. Duży wpływ na to ma fakt, iż wówczas partnerem Krychowiaka był Dimitrij Barinow, który jest obecnie kontuzjowany i zamiast niego gra młody defensywny pomocnik Danil Kulikow. Myślę, że z tym piłkarzem współpraca układa się polskiemu piłkarzowi nieco trudniej – wyznał Richard David Pike.
Rybus podjął dobrą decyzję
Z kolei Maciej Rybus stracił większą część poprzedniego sezonu z powodu kontuzji. Od kiedy wrócił do gry, wciąż wygrywa walkę o miejsce w składzie i choć nie jest gwiazdą zespołu, jest jego ważnym elementem.
– Maciej Rybus jest solidnym piłkarzem pierwszego składu, z reguły spisuje się dobrze na boisku. To cieszy, że obecnie może występować dużo częściej niż w poprzednich rozgrywkach, gdy zmagał się z kontuzjami i szczególnie w pierwszej części sezonu stracił dużo meczów. Nie można powiedzieć, że gra cudownie i za każdym razem błyszczy na placu gry, ale uważam go za ważnego zawodnika, choćby ze względu na boiskową decyzyjność – stwierdził angielski dziennikarz.
Na przełomie maja i czerwca pojawiły się pogłoski o tym, że Maciej Rybus może opuścić Moskwę po wygaśnięciu kontraktu. Ostatecznie jednak Lokomotiw zdecydował się na jego przedłużenie, co okazało się dobrą decyzją dla obu stron.
– To była dobra decyzja, że Maciej Rybus został w Moskwie. Mówiło się o tym, że może odejść ze względu na limit obcokrajowców w zespole, poza tym niepokoiły jego kontuzje. Po powrocie do gry lewy obrońca pokazywał się jednak z dobrej strony i udowodnił, że zasługuje na grę w Lokomotiwie – powiedział redaktor “Russian Football News”.
Obiecująca przyszłość Polaków w Moskwie?
Co dalej z reprezentantami Polski w Lokomotiwie? Richard David Pike uważa, że klub zrobi wszystko, żeby przedłużyć umowę z Grzegorzem Krychowiakiem, która wygasa w 2022 roku. Z kolei Maciej Rybus po przedłużeniu kontraktu o rok prawdopodobnie pożegna się z zespołem, chociaż nie jest to w tej chwili pewne.
– Myślę, że w Lokomotiwie wszyscy chcieliby, żeby Grzegorz Krychowiak wypełnił kontrakt z klubem, który wygasa w 2022 roku. To piłkarz, którego potem trudno będzie zatrzymać, jednak myślę, że w tej chwili w Moskwie czuje się dobrze. Z kolei Maciej Rybus, którego umowa z klubem jest ważna do przyszłego roku, myślę że prawdopodobnie odejdzie. Jeśli jednak nie będzie miał żadnych problemów zdrowotnych, nie widzę przeciwwskazań wobec tego, żeby pozostał na dłużej – przyznał Richard David Pike.