Primera Division: Premierowa wizyta Rayo na Wanda Metropolitano będzie bardzo bolesna

25.08.2018
kurs 1.88
Primera Division
Atletico Madryt - Rayo Vallecano (Atletico powyżej 2,5)
+

Poprzednie rozgrywki ekipa Rayo Vallecano spędziła na zapleczu Primera Division, więc nie dane było jej gościć na wspaniałym obiekcie Wanda Metropolitano. Teraz pora na premierowe derby na tym stadionie, ale chyba poza zwiedzaniem, zbyt dobrych wspomnień po wieczornym starciu kibice i piłkarze „Los Vallecanos” mieć nie będą. Zwłaszcza, że na tej murawie wygrała jak na razie tylko jedna ekipa poza gospodarzami.

 

W ekipie Diego Simeone wszystko idzie na razie zgodnie z planem. Supepuchar wyrwany Realowi po niesamowitym spotkaniu. Remis z Valencią, w meczu którego nie można było przegrać. No a co najważniejsze, trybiki jego machiny chodzą jak w szwajcarskim zegarku. Chyba nikt nie spodziewał się, że Atleti będzie zdobywać worek bramek w każdym meczu. Jej największym atutem jest nadal defensywa. Świetnie pokazało to starcie z „Nietoperzami”. Tam liczyły się punkty i tam była już twarda gra. Valencia co prawda oddała aż 13 strzałów na bramkę, ale jej piłkarze wykonali zaledwie 3 udane dryblingi. Atletico z kolei zapisało po swojej stronie aż 26 interwencji w obronie. Tak to będzie wyglądało w tym sezonie. Ofensywa i owszem, ale obrona przede wszystkim.

 

Na takie nastawienie chciałoby liczyć z pewnością Rayo, które przecież zaczęło rozgrywki od bardzo słabego 1-4 z Sevillą u siebie. Co gorsza „Los Vallecanos” nie postawili się za bardzo rywalom, bo choć oddali tylko nieco mniej strzałów od rywala, to już wślizgów czy rzutów rożnych zanotowali zdecydowanie mniej.  Powiedzieć, że przed najbliższym spotkaniem mogą się czuć jak Kopciuszek przed starciem z Midasem, to nie powiedzieć nic. Przed sezonem na wszystkie transfery wydali 11 milionów euro, czyli tyle ile Atletico na jednego Santiago Ariasa, który na ich liście był numerem 4.  Niestety zapewne widać będzie to też na boisku.

 

W tym spotkaniu każdy inny wynik niż wysoka wygrana Atletico będzie sensacją. Pomijając potencjał, siłę rażenia, nastawienie, to zostaje i tak historia. Ostatnia wygrana Rayo na stadionie Atletico datuje się na ubiegły wiek, a potem były już tylko porażki. Nie licząc ostatniego starcia (1-0 dla „Rojiblancos”), to 5 wcześniejszych zakończyło się bilansem bramkowym 17-5. Dlatego postawimy na liczbę bramek, ale tylko Atletico. Zwykłe „powyżej 2,5” jest zbyt nisko płatne. Jednak już za „Atletico strzeli powyżej 2,5 bramki” Fortuna płaci 1.92 i właśnie ten typ wybieramy.