Kuriozalna sytuacja w 2. Lidze. Mecz odwołany w ostatniej chwili
Do nietypowej sytuacji doszło w 2. Lidze. Górnik Polkowice jechał jedenaście godzin na mecz, który ostatecznie nie doszedł do skutku.
Udany początek sezonu Górnika Polkowice
Górnik Polkowice po 14. kolejce znajdował się na pozycji lidera, gromadząc 34 punkty. Podopieczni Janusza Niedźwiedzia nie przegrali dziesięciu spotkań z rzędu, z czego wygrali aż dziewięć. Warto dodać, że w ligowej czołówce strzelców jest Eryk Sobków, który do tej pory zdobył dziewięć goli.
– Nie chcę na razie chwalić dnia przed zachodem słońca, to dopiero początek sezonu. Oczywiście mam ambicję i chciałbym zdobywać tych bramek jak najwięcej. Pochwały odbieram jednak na razie na spokojnie. Ważne, że drużyna wygrywa i dobrze funkcjonuje – to mnie cieszy bardziej niż jakieś statystyki – wyznał piłkarz w niedawnej rozmowie dla “FutbolNews.pl”.
Drużyna z Polkowic straciła cały dzień na dojazd na odwołany mecz
W środę Górnik Polkowice miał przed sobą trudne zadanie. Podopieczni Janusza Niedźwiedzia mieli zagrać z trzecimi w tabeli Wigrami Suwałki na wyjeździe. W tym celu drużyna przemieściła się autokarem na drugi kraniec Polski, a podróż trwała 11 godzin.
Na miejscu okazało się jednak, że mecz zostanie przełożony. Spotkanie nie doszło do skutku, gdyż murawa na stadionie w Suwałkach zamarzła i nie można było na niej rozegrać zawodów z uwagi na bezpieczeństwo zawodników. Tym samym piłkarze muszą wracać niemal pół doby bez rozegranego meczu.
Jak poinformował trener Wigier, Dawid Szulczek, boisko we wcześniejszych godzinach było w dobrym stanie. W wyniku warunków atmosferycznych rozegranie spotkania okazało się niebezpieczeństwem dla drużyn.
i jeszcze trener @wigry_suwalki Dawid Szulczek o odwołanym meczu z @GornikPolkowice #WIGGPO pic.twitter.com/XAlZi3Gki9
— Sławomir Kwiatkowski (@SlavKwiat) December 2, 2020
„W B-Klasie gospodarze reagują na takie sytuacje”
Głos w sprawie przełożonego spotkania zabrał prezes Dolnośląskiego ZPN-u, Andrzej Padewski.
– W „B” klasie gospodarze z dużym wyprzedzenie reagują na takie sytuacje chcąc oszczędzić kosztów przyjezdnym i przede wszystkim własnych. Bo co by było gdyby murawa była lekko rozmarznięta. Po meczu remont kapitalny – przyznał prezes za pośrednictwem Twittera.
Na razie nie wiadomo, na kiedy mecz zostanie przełożony. Część obserwatorów na Twitterze domaga się walkowera na korzyść Górnika, gdyż zespół o nierozegraniu spotkania dowiedział się w ostatniej chwili.
Fot. YouTube