Cezary Kucharski oczekiwał 15 milionów złotych od Lewandowskiego?
Wyciekły kolejne nagrania rozmów Roberta Lewandowskiego z Cezarym Kucharskim. Z najnowszych doniesień wynika, że agent oczekiwał od piłkarza kwoty w wysokości 12-15 milionów złotych.
Głośny konflikt Lewandowskiego z byłym agentem
O konflikcie na linii Lewandowski-Kucharski jest głośno od ponad miesiąca w polskich i niemieckich mediach. Początkowo pojawiły się doniesienia, jakoby były menedżer piłkarza oczekiwał od niego 39 milionów odszkodowania. W ostatnich dniach Cezary Kucharski został jednak zatrzymany na polecenie Komendy Stołecznej Policji. Rzecznik Prokuratury Regionalnej w Warszawie, prokurator Marcin Saduś potwierdził, że śledztwo dotyczy kierowania gróźb karalnych wobec “wybitnego piłkarza, byłego klienta i współpracownika podejrzanego”.
Poza tym niedawno portal “Business Insider” opublikował treść rozmów agenta z piłkarzem, które miały odbyć się 6 stycznia w Restauracji Baczewski przy alei Christiana Szucha w Warszawie. Cezary Kucharski wówczas domagał się od swojego współpracownika 20 milionów euro “za spokój”. Menedżer dodał podczas rozmowy również, że podopieczny i jego żona są oszustami podatkowymi.
Z kolei “Bild” dotarł do nagrań rozmowy z 2018 roku, podczas której agent piłkarza zapowiedział, co może się dziać w najbliższych miesiącach. Wynika z nich między innymi, że Lewandowski zapytał wprost Kucharskiego, czy ten mu grozi.
Kolejne fragmenty rozmowy wyszły na światło dzienne
Portal “Sport.pl” w niedzielę opublikował zapisy kolejnego fragmentu rozmowy Roberta Lewandowskiego z byłym agentem. Tej samej, którą jakiś czas temu opublikował “Business Insider”.
Lewandowski: Ja myślałem, że tak według sugestii twoich prawników z MWW, że tak 12-15 mln złotych. Taka była sugestia twoich prawników, którzy to widzieli.
Kucharski: Ale Robert, jaki Jacek Kraków?
Lewandowski: Pamiętaj, że byłeś posłem. Ty zapominasz o tym.
Kucharski: Ale Robert…
Lewandowski: Ale Czarek. Jeśli ty nie jesteś mi w stanie powiedzieć, czego oczekujesz…
Kucharski: No to ja ci…Ja myślałem, że tak według sugestii twoich prawników z MWW, że tak 12-15 mln złotych. Taka była sugestia twoich prawników, którzy to widzieli, w rozmowie z moimi prawnikami.
Lewandowski: Wątpię w to, ale ok. Na pewno nie podali żadnej kwoty, ale dobra.
Kucharski: Ale powiedzieli kilkanaście, a nie kilkadziesiąt.
Lewandowski: No.
Kucharski: No to dobra, to ja ci teraz powiedziałem, tak? Ja natomiast zleciłem też wycenę tę samą metodologią, którą Kamil Gorzelnik zrobił.
Lewandowski: Ale za co to wszystko chcesz wycenić? Za co ty chcesz tak naprawdę te pieniądze?
„To oczywisty absurd”
Powyższy spór miał dotyczyć pieniędzy, których Cezary Kucharski domagał się od spółki RL Management, której był przez pewien czas prezesem. W 2008 roku ówczesny menedżer Lewandowskiego miał kupić prawa do wizerunku piłkarza za kilkadziesiąt tysięcy złotych, natomiast sześć lat później prawa miały kosztować już 3,5 mln złotych. Z doniesień „GW” wynika, że agent uważa, że prawa do wizerunku piłkarza wciąż do niego należą.
– Panu Kucharskiemu, zgodnie z umową spółki, przysługiwała 0,1 proc. udziału w zysku (czyli 1/1000). Jeśli teoretycznie przyjmiemy, że Pan Kucharski wycenia swój udział w spółce na 39 mln zł, to oznaczałoby, że spółka ta jest warta miliardy złotych. To oczywisty absurd – wyjaśnił dla „Sport.pl” profesor Tomasz Siemiątkowski, który reprezentuje piłkarza Bayenru.