Czego życzą ludzie polskiej piłki z okazji świąt Bożego Narodzenia?
Życzenia są nieodłącznym elementem świąt Bożego Narodzenia. Dlatego zapytaliśmy o to, czego można życzyć polskiej piłce z tej okazji ekspertów Polsatu Sport – Romana Kołtonia i Artura Wichniarka oraz trenerów – Leszka Ojrzyńskiego i Marka Papszuna.
Artur Wichniarek:
– Wszystkim życzyłbym zdrowia, zdrowia i jeszcze raz – zdrowia. Widzimy, co się dzieje – 2020 rok był wyjątkowy dla nas wszystkich, nie tylko piłkarzy i sportowców, ale dla całego świata. Wierzę, że w 2021 roku wszystko wróci do normy i myślę, że to jest najważniejsza sprawa.
– Polskiej piłce życzę, żeby szła w kierunku Lecha Poznań, który był w stanie po pięciu latach przerwy ponownie awansować do fazy grupowej Ligi Europy, będziemy mieli kolejne europejskie rozgrywki. Miejmy nadzieję, że ten marazm klubowy u nas się odmieni już w nadchodzącym roku.
Leszek Ojrzyński:
– Zacznijmy od reprezentacji – jak najlepszego wyniku, a nawet medalu na Euro i dobrych występów w eliminacjach do Mistrzostw Świata. Naszym klubom piłkarskim, żeby zakwalifikowały się do europejskich pucharów. Stali Mielec utrzymania się i zbudowania dobrej ekipy na kolejny sezon. A mojemu synowi dobrej gry i pięcia się w hierarchii bramkarzy Liverpoolu.
Marek Papszun:
– Nie będę oryginalny – życzę przede wszystkim zdrowia, które w obliczu pandemii jest najważniejsze. Bez niego, będzie trudno realizować jakiekolwiek cele. A poza zdrowiem, chciałbym żeby tak jak nasz klub, polska piłka też szła do przodu. Żebyśmy nie musieli gonić i być w trzeciej lidze europejskiej, tylko przynajmniej w drugiej. Taki cel powinien nam przyświecać.
Roman Kołtoń:
– Życzę całej polskiej piłce przede wszystkim dwóch rzeczy – pasji i pracowitości. To moje główne dwa hasła, które sprawdzają się w codziennym życiu. Prawda Futbolu o tym świadczy.