II liga: Stal rozgromiła Widzew i wpadła w dołek
W 4. kolejce drugiej ligi Stal Stalowa Wola pokonała zespół Widzewa 3:0. W kolejnych trzech meczach nie zdobył nie tylko punktu, ale nawet bramki. W sobotę zmierzy się z Radomiakiem i o przełamanie tej passy wcale nie będzie łatwo. Początek spotkania w Boguchwale o godzinie 17.00
Po wygranej nad Widzewem w Stalowej Woli zapanowała euforia. Po rozegraniu trzech kolejnych spotkań nastroje są zgoła odmienne. Stal przegrała kolejno z: Błękitnymi Stargard (0:1), Pogonią Siedlce (0:2) i Siarką Tarnobrzeg (0:3). Jeśli utrzyma tendencje w sobotę polegnie 0:4. – Ten zespół potrafi grać w piłkę i udowodnił to w niektórych spotkaniach. Są dni dobre, są dni złe, trzeba z tego meczu wyciągnąć wnioski – powiedział po meczu trener Krzysztof Łętocha. Postawę gości w Tarnobrzegu najlepiej podsumowały słowa szkoleniowca gospodarzy. – To był najłatwiejszy mecz z wszystkich derbów, które pamiętam – zaznaczył Włodzimierz Gąsior.
Radomiak wydaje się dobrym zespołem do przełamania złej passy. Nie potrafi grać na wyjazdach. Na własnym stadionie jest bezlitosny dla większości rywali. W ostatniej kolejce rozgromił Znicz Pruszków 4:0, a w 5. kolejce Olimpię Elbląg 5:0. Niestety musi również pojechać na obcy teren, a tam punktuje średnio: jedno zwycięstwo i dwie porażki.
Problem w tym, że Stal nie potrafi grać z tym zespołem. W ostatnich latach Radomiak ze Stalą mierzył się 11 razy i ani razu nie przegrał. Lepszy okazał się w pięciu meczach, sześć zakończyło się remisami. Zespół ze Stalowej Woli na zwycięstwo czeka od… 1983 roku. W ubiegłym sezonie w obu meczach padł remis 2:2. – Stal po trzech porażkach będzie zmotywowana podwójnie. Grają u siebie, są dobrą drużyną, będą chcieli przełamać złą dla siebie serię. To może być korzystne dla nas, bo będą chcieli z nami grać w piłkę, a nie zamurować się na swojej połowie – podkreśla trener Radomiaka Dariusz Banasik. W jego zespole może zbraknąć Leandro, który ze Zniczem nabawił się urazu.
Bukmacherzy obu drużyną dają podobne szanse na wygraną. Stawka w Etoto na Stal wynosi 2.95, a na Radomiak 2.25. Kurs na remis 3.25. Stal nie wygrywa, nie strzela, a w ostatnich latach ma problemy z ograniem Radomiaka. W sobotę będzie miała duże problemy z przełamaniem złej passy. Stawiamy na bramkowy remis, stawka 4.15.
