II liga: Widzew szuka snajpera i… sposobu na defensywę Elany

31.08.2018
kurs 4.10
II liga
Elana Toruń - Widzew Łódź (remis i obie strzelą gola)
+

Choć Widzew w trzech ostatnich ostatnich meczach w II lidze strzelał rywalom minimum dwa gole, to w łódzkim klubie dosłownie do ostatniego dnia okna transferowego (piątek, 31 sierpnia) trwała gorąca atmosfera związana z poszukiwaniami wzmocnień drużyny. Zwłaszcza w ataku.

Bo widzewiacy jako zespół są może i skuteczni, ale nie napastnicy klubu z alei Piłsudskiego. Dlatego trener Radosław Mroczkowski nie krył zadowolenia z tego, że po sprawdzeniu w sparingach wielu potencjalnych kandydatów do gry w ataku RTS-u, wreszcie udało się pozyskać zawodnika, który rokuje na to żeby zostać czołowym snajperem drużyny.

To 26-letni Chorwat Filip Mihaljević. Ostatnio był zawodnikiem klubu bułgarskiej ekstraklasy, Lokomotiwu Płowdiw. W rundzie wiosennej poprzedniego sezonu rozegrał 12 meczów i zdobył 4 gole. W nowych rozgrywkach zaliczył jedną bramkę w pięciu występach. Jest wychowankiem Dinama Zagrzeb, ale przez większość dotychczasowej przygody z piłką nożną był wypożyczany do innych klubów. Ma też na koncie mecze w młodzieżowych reprezentacjach Chorwacji, jak informuje portal widzewiak.pl.

– Poczekajmy jeszcze na ocenę Mihaljevicia i zobaczymy, co pokaże czas. Na plus działa fakt, że jest cały czas w grze. Wszystko zależeć będzie od tego, jak szybko wkomponuje się do zespołu – tak transfer Chorwata skomentował trener Mroczkowski. Ponadto, Widzew wzmocnił również drugi napastnik, 21-letni Przemysław Banaszak z Chełmianki. W poprzednim sezonie III ligi strzelił 20 goli.

Póki co, w wyjazdowym meczu przeciwko rywalowi z Torunia szkoleniowiec będzie musiał liczyć na skuteczność tych zawodników, co dotychczas. Z pewnością trenera Widzewa ucieszył powrót do gry innego Chorwata, pomocnika Dario Kristo (na zdjęciu). Już w drugim swoim występie w tym sezonie strzelił gola, który otworzył wynik ostatniego meczu z Resovią. Łodzianie pokonali rzeszowian 2:1 i teraz zagrają na boisku obecnego wicelidera II ligi.

Elana Toruń to klub lubiany przez kibiców łódzkiej drużyny, bo ci przyjaźnią się z fanami zespołu z miasta Mikołaja Kopernika. Jak informują kibice Widzewa, mimo zakazu wyjazdowego ma ich się pojawić w Toruniu około półtora tysiąca.

Czyli na trybunach należy spodziewać się spokojnej i przyjaznej atmosfery. A jak będzie na boisku? Na pewno widzewiaków czeka twarda walka z rywalami, zwłaszcza z obrońcami gospodarzy. Elana w trzech ostatnich meczach nie straciła gola, a jej bramkarz jest niepokonany od 303 minut. Torunianie ostatniego gola w II lidze stracili 10 sierpnia, w 57. minucie wyjazdowego spotkania z Gryfem Wejherowo.

Elana przegrała wtedy 1:3. W tej samej kolejce Widzew zaliczył porażkę 0:3 ze Stalą Stalowa Wola. Potem łodzianie pokonali 3:1 wspomnianego Gryfa, zremisowali 2:2 na wyjeździe z ROW Rybnik, a na koniec pokonali 2:1 Resovię. Jest widoczna skuteczność łodzian, ale również brak pełnej dyscypliny w defensywie. Co ciekawe, Elana grała kolejkę wcześniej od łodzian z ROW Rybnik, a potem z Resovią, i w obu meczach bramki nie straciła.

Dlatego w tym spotkaniu spodziewamy się z jednej strony przynajmniej jednego gola gospodarzy, a z drugiej przełamania przez Widzew defensywy Elany i również chociaż jednej bramki. Można zagrać typ na to, że obie drużyny strzelą gola po kursie 1.76 oferowanym przez firmę Etoto, ale my wybieramy inny zakład z tym zdarzeniem.

Stawiamy na bramkowy remis w meczu Elana – Widzew po kursie 4.10 z oferty bukmachera Etoto. Bynajmniej typ na X w tym spotkaniu to nie żadne życzeniowe myślenie o tym, że to tak zwany mecz przyjaźni. Po prostu potencjał obu beniaminków II ligi wydaje się być obecnie na podobnym poziomie. Elana u siebie nie będzie grać na bezbramkowy remis, co może wykorzystać Widzew.