Ekstraklasa: Lech z Piastem chce przełamać kryzys

01.09.2018
kurs 3.10
Ekstraklasa
Lech - Piast (Lech -1)
X

Lech Poznań do meczu z Piastem przystąpi po dwóch porażkach, 2:5 z Wisłą Kraków i 1:2 z Zagłębiem Lubin. Gliwiczanie całkiem niedawno mieli podobną passę. Po porażkach z Legią (1:3) i Jagiellonią (1:2) pokonali 3:1 Cracovię. W sobotnim spotkaniu więcej szans na końcowy sukces dajemy gospodarzom. Początek o godzinie 20.30.

Piast w każdym meczu tego sezonu zdobył przynajmniej jedną bramkę. W ostatnich czterech spotkaniach z udziałem zespołu prowadzonego przez Waldemara Fornalika padały przynajmniej trzy gole. W pojedynkach Lecha kibice także nie mogą narzekać na brak trafień. Zanosi się więc na spotkanie, w którym bramkarze będą mieli pełne ręce pracy.

To będzie 24. spotkanie pomiędzy tymi drużynami. Lech jest bezlitosny dla Piasta. Wygrał czternaście z nich, a przegrał zaledwie w pięciu. Cztery mecze kończyły się remisami. Gliwiczanie na wyjeździe ostatni raz wygrali w sezonie 2015/16 (1:0). To był zresztą ich jedyny sukces w Poznaniu.

Gospodarze liczą na kolejne zwycięstwo z rywalem, z którym potrafią grać.  Jako zespół jesteśmy dodatkowo zmobilizowani na to spotkanie ze względu na dwie ostatnie porażki. Chcemy przede wszystkim przełamać mały kryzys  zapowiedział Pedro Tiba. Portugalczyk w piątek skończył 30 lat. – Urodziny to jest jakaś dodatkowa motywacja i ten mecz szczególnie chciałbym wygrać  dodał.

W Lechu doceniają klasę rywala, tym bardziej, że mają problemy kadrowe.  Piast jest bardzo doświadczoną drużyną. Ma w swoich szeregach zawodników, którzy od wielu lat grają w ekstraklasie. Bardzo dobrze rozpoczął tegoroczne rozgrywki ekstraklasy, a więc spodziewam się w sobotę ciekawego spotkania. Ostatni okres nie jest dla nas zbyt łatwy, jeżeli chodzi o sytuację zdrowotną. Cieszymy się z przerwy na kadrę, ponieważ będzie czas na podleczenie piłkarzy kontuzjowanych – zaznaczył trener Ivan Djurdjević.

W tym spotkaniu należy spodziewać się wielu goli. – Zapowiada się ciekawy i dobry mecz. Moim zdaniem nie będzie szachów, a obie drużyny będą chciały grać w piłkę – twierdzi Waldemar Fornalik. W LVBet stawka na powyżej 2,5 gola wynosi 1.89. Według nas Lech nie przegra trzeciego spotkania z rzędu (kurs na gospodarzy 1.82). Całkiem rozsądne wydaje się zdarzenie, że obie drużyny trafią do siatki rywala – 1.77. My stawiamy na jednobramkowe zwycięstwo gospodarzy. Remis przy handicapie europejskim -1, kurs 3.10.