Portugalia – Chorwacja. Mistrzowie Europy podejmują wicemistrzów świata

W  towarzyskim spotkaniu z Chorwacją trener Fernando Santos nie skorzysta z kilku podstawowych zawodników. Gospodarze będą musieli radzić sobie bez kilku gwiazd. Przeciwko wicemistrzom świata nie zagrają m.in: Cristiano Ronaldo, Bruno Alves, Joao Moutinho czy Ricardo Quaresma.

Dla obu drużyn będzie to rewanż za 1/8 finału mistrzostw Europy w 2016. Wówczas Portugalia po golu Quaresmy pokonała po dogrywce Chorwatów 1:0, a później wywalczyła mistrzostwo Starego Kontynentu. Od tego meczu minęły dwa lata i Santos szuka następców swoich gwiazd. W drużynie gospodarzy szansę debiutu ma aż czterech piłkarzy. Pomocnicy Sergio Oliveira z Porto i Gedson Fernandes z Benfiki, obrońca Montpellier Pedro Mendes i bramkarz Claudio Ramos z CD Tondela. 

Portugalska prasa obawia się tego spotkania. Co prawda w porównaniu z mistrzostwami świata w drużynie Chorwacji również zabraknie kilku piłkarzy, z gry w kadrze zrezygnowali Danijel Subasić, Mario Mandzukić i Ante Rebić, ale postawa Portugalii bez Ronaldo jest dużą niewiadomą. Santos zgodził się na absencję Ronaldo w dwóch wrześniowych meczach reprezentacji z powodu konieczności jego aklimatyzacji w Juventusie Turyn. Ta przebiega jak na razie średnio. Po trzech kolejkach Serie A były zawodnik Realu Madryt nie zdobył jeszcze bramki.

Spotkanie Portugalii z Chorwacją rozegrany zostanie na stadionie Algarve, na przedmieściach Faro. Początek meczu o 20.45. Bukmacherzy, mimo braku kilku doświadczonych piłkarzy, więcej szans na końcowy sukces dają Portugalii. W Fortunie kurs na gospodarzy wynosi 2.60, a na gości 2.90. Według nas prawdopodobny jest w tym spotkaniu remis (kurs 3.15), a także, że obie drużyny zdobędą bramkę. Stawka 1.99. I taki jest nasz typ.