Liga Narodów: Przedłużyć mundial – mission impossible

07.09.2018
kurs 2.10
Liga Narodów
Turcja - Rosja
1

Stanisław Czerczesow i jego podopieczni stają przed nie lada zadaniem. Muszą przedłużyć mundial, a dokładniej przedłużyć działanie tego wszystkiego co działało przed paroma miesiącami na ich własnych boiskach. Po pierwsze szczęście. Po drugie zgranie. Po trzecie żelazna defensywa. Po czwarte dyscyplina taktyczna. Nie licząc ostatniego punktu, o który z pewnością zadba szkoleniowiec, to wydaje się to trochę prawdziwą mission impossible. Czy na tureckiej ziemi uda się ją wykonać?

 

Co ciekawe Turcja była ostatnim sparing partnerem Rosji przed mistrzostwami i nawet na własnej ziemi nie udało jej się ograć. Zresztą ta sztuka nie udała się w tym roku nikomu. Turcy niesamowicie zmobilizowali się po przegranych eliminacjach do mundialu. Duża w tym zasługa stabilności składu. Mircea Lucescu w trzech ostatnich wyjściowych jedenastkach dokonał tylko jednej zmiany. Do tego nie bał się stworzyć mieszanki pokoleniowej. Wystarczy spojrzeć na ostatnie zasieki obronne. Przed 33-letnim golkiperem Serkanem Kirintilim operuje przecież para młodziaków23-letni Kaan Ayhan oraz 22-letni Caglar Soyuncu.

 

Stabilność to zdecydowanie coś czego zabraknie w kadrze Rosji. Po mundialu aż trzech zawodników odwiesiło buty na kołku. Do tego Ignaszewicz, Żirkow i Samiedow to znaczący zawodnicy „Sbornej”. Jeżeli dodamy do tego kontuzjowany kwintet Akinfiejew – Gołowin – Dżagojew – Granat – Kokorin, to robią się niezłe braki kadrowe. Jakby tego było mało Fiedor Smołow dostał od selekcjonera wolne, by zaaklimatyzować się lepiej w Lokomotiwie Moskwa.

 

Wydaje nam się, że te wszystkie zmiany kadrowe mogą się Rosjanom odbić niezłą czkawką. Co prawda w ataku dalej będą rządzić Czeryszew i Dziuba, ale może im zabraknąć mocy kreatywnej w środku pola. Jednak największy atut z mundialowych boisk, czyli defensywa, może zniknąć po takich zmianach. Dlatego stawiamy na niezwykle stabilnych i ostatnio pewnych reprezentantów Turcji. Totolotek wystawił na jedynkę niezłe 2.10,  z którego skorzystamy. W końcu do trzech razy sztuka, a wcześniejsze dwie wizyty w Turcji Rosjanie kończyli z tarczą.