Polska vs Reszta Świata: Nasi strzelają, ale coraz nudniej
Narzekaliśmy głośno na naszych strzelców, a tymczasem nagle różnica między Polakami a obcokrajowcami robi się znacząca. Kłopot w tym, że nie oznacza to wybitnej formy naszych… Podobnie w przypadku uczestników meczów, choć w tym przypadku solidnie pomógł zaległy mecz z początku wiosny, który liczymy do zestawienia 20. kolejki.
Stal – Wisła Płock
Zaległy mecz z drugiej wiosennej kolejki. Nie mogło być inaczej, tylko wielu Polaków w składach obu ekip. Najważniejsze, że wszystkie cztery gole to zasługa polskich zawodników. Nie licząc bramkarzy, łupem podzielili się zawodnicy wszystkich formacji.
Liczba Polaków rozpoczynających mecz: 15
Liczba Polaków na boisku kończących mecz: 16
Liczba Polaków grających w meczu/wszystkich: 20/30
Wisła Kraków – Górnik Zabrze
Jedna wielka kopanina odbyła się w piątkowy wieczór przy Reymonta. Mnóstwo fauli, mało gry w piłkę, a to wszystko z przewagą reszty świata. Oby jak najmniej takich spotkań.
Liczba Polaków rozpoczynających mecz: 10
Liczba Polaków na boisku kończących mecz: 10
Liczba Polaków grających w meczu/wszystkich: 13/30
Podbeskidzie – Lechia
Gdyby to był mecz z początku sezonu, w ciemno mówilibyśmy, że Podbeskidzie będzie miało więcej Polaków. Tymczasem Robert Kasperczyk wystawił ledwie trzech miejscowych! Aż trudno uwierzyć, ale Górale dzisiaj to coraz bardziej międzynarodowe towarzystwo. W tym wszystkim Lechia cały czas idzie w górę w naszym zestawieniu. Nie zmienia to faktu, że ostatnie tygodnie to dobre punktowanie dwóch klubów. Jak widać recepty na sukces nie ma.
Liczba Polaków rozpoczynających mecz: 10
Liczba Polaków na boisku kończących mecz: 13
Liczba Polaków grających w meczu/wszystkich: 16/30
Zagłębie – Jagiellonia
Dużo Polaków, zwłaszcza po stronie gospodarzy, którzy wykonali robotę. Kolejny tydzień dublet zalicza Filip Starzyński, a swoje dokłada Patryk Szysz. Narzekaliśmy jeszcze przed chwilą, że Miedziowi nie strzelają goli… Teraz zaczęli i nie mogą przestać. Tydzień temu czwórka z Cracovią, teraz trójka z Jagą. Pewne obawy mogą się pojawić w Zabrzu przed kolejnym weekendem.
Liczba Polaków rozpoczynających mecz: 12
Liczba Polaków na boisku kończących mecz: 12
Liczba Polaków grających w meczu/wszystkich: 18/32
Raków – Cracovia
Do Cracovii, która nie stawia na Polaków przywykliśmy. Kłopot w tym, że w tej rundzie coraz częściej podobne liczby notuje Raków Częstochowa. Oczywiście mało kto zauważa taki stan rzeczy u trzeciej drużyny ligi, ze względu na wyniki. Fakty są jednak takie, że ekipa Papszuna przynajmniej kończy z większością miejscowych w składzie. Generalnie mecz do zapomnienia.
Liczba Polaków rozpoczynających mecz: 7
Liczba Polaków na boisku kończących mecz: 10
Liczba Polaków grających w meczu/wszystkich: 11/28
Piast – Stal
Bez niespodzianki, jedni i drudzy z dużą przewagą polskich uczestników tego meczu. To jednak nie oni, ale obcokrajowcy strzelili w tym meczu więcej goli. Najpierw Aleksandr Kolew rozpoczął strzelanie, a później Tiago Alves je zakończył, dając trzy punkty Piastowi. Portugalczyk w tydzień strzelił trzy niezwykle ważne gole. Zapewnił trzy punkty ze Stalą, wcześniej z Jagiellonią, a w międzyczasie dał awans do półfinału Pucharu Polski.
Liczba Polaków rozpoczynających mecz: 16
Liczba Polaków na boisku kończących mecz: 16
Liczba Polaków grających w meczu/wszystkich: 22/31
Pogoń – Lech
Dużo Polaków od pierwszej minuty, ale w tym głównie zasługa szczecinian. Pogoń rozpoczęła aż z ósemką miejscowych graczy w wyjściowym składzie. Tyle że to Lech miał tego najważniejszego, czyli Bartosza Salamona, który strzelił zwycięskiego gola. Co ciekawe Dariusz Żuraw postawił na Jakuba Kamińskiego od 1. minuty na… lewej obronie!
Liczba Polaków rozpoczynających mecz: 12
Liczba Polaków na boisku kończących mecz: 13
Liczba Polaków grających w meczu/wszystkich: 17/30
Śląsk – Legia
Tylko trzech Polaków wystawił od pierwszej minuty Vitezslav Lavicka. Bardzo mało, zważywszy na fakt, że do niedawna często było ich pięciu, a nawet sześciu. Teraz jednak liczba poszła w dół, ale wynik wcale się nie poprawił. W Legii szóstka, w tym Szymon Włodarczyk, który nieoczekiwanie rozpoczął od 1. minuty. Jednak kluczowym okazał się Paweł Wszołek, który zapewnił warszawianom zwycięstwo.
Liczba Polaków rozpoczynających mecz: 9
Liczba Polaków na boisku kończących mecz: 11
Liczba Polaków grających w meczu/wszystkich: 13/27
Warta – Wisła Płock
Nie mogło być niespodzianki w takim spotkaniu. Mnóstwo Polaków na boisku, ale paradoks polega na tym, że to obcokrajowiec strzelił dwa gole. Zwycięskie trafienia dla Warty to zasługa Makany Baku, dla którego były to debiutanckie bramki w Ekstraklasie. Przy okazji to był pierwszy gol obcokrajowca dla Warty od… bardzo dawna. Zacytujmy nasze podsumowanie jesieni. – Zresztą Warta na gola strzelonego przez obcokrajowca czeka już grubo ponad 2 lata! Ostatnim był Niklas Zulciak w meczu z Bytovią(2:2) z 5 września 2018 roku. Od tamtej pory Zieloni rozegrali 77 meczów ligowych!
Liczba Polaków rozpoczynających mecz: 16
Liczba Polaków na boisku kończących mecz: 15
Liczba Polaków grających w meczu/wszystkich: 21/29
Słuchają naszych narzekań
Jeśli Polacy grający w naszej Ekstraklasie czytają nasz cykl, najwidoczniej wzięli sobie do serca poprzednie odcinki. Narzekaliśmy na brak polskich goli, a w miniony weekend mieliśmy totalną dominację. W końcu 2/3 trafień, to dorobek Polaków! Fakt jest też taki, że cztery z nich to tak naprawdę gole z zaległego meczu w Mielcu. W 20. kolejce zobaczyliśmy 14 goli, ale aż połowa klubów nie trafiła do bramki rywala!
Znowu błysnęli Filip Starzyński i Patryk Szysz z Zagłębia, ale także… obrońcy. Aż trzy polskie gole to zasługa właśnie zawodników grających w tyłach – Michalski, Matras, Salamon i Kopacz. Do tego grona swoje trafienie dorzucił Milan Rundić ze strony obcokrajowców.