Dietmar Brehmer zwolniony z Odry Opole. Kontrowersyjne okoliczności
Dietmar Brehmer we wtorek został zwolniony z Odry Opole. Kibice opolskiego zespołu są w szoku, gdyż zespół pod wodzą trenera zrobił duże postępy.
Trener zapowiadał walkę o awans do ekstraklasy
Dietmar Brehmer objął funkcję szkoleniowca Odry Opole na początku ubiegłego roku. Można powiedzieć, że od tamtego czasu sytuacja zespołu się wyraźnie ustabilizowała, czego dowodem są wyniki. Wcześniej opolanie walczyli bowiem o utrzymanie, aczkolwiek pod wodzą 46-latka drużyna potrafiła zaskoczyć najlepszych.
Koniec końców, w ubiegłym sezonie Odra Opole skończyła na 13. lokacie. Z kolei obecny sezon jest dla zespołu dosyć udany.
– Udało nam się spełnić pierwszy główny cel, czyli utrzymać się w pierwszej lidze. A teraz trzeba budować struktury, żeby za jakiś czas powalczyć o ekstraklasę. W mieście są też plany, żeby w ciągu dwóch lat wybudować nowy stadion – wyznał w rozmowie dla “FutbolNews.pl” Dietmar Brehmer.
Zaskakujące zwolnienie
Przez pewien czas opolanie znajdowali się w czołowej dwójce, która na koniec sezonu będzie mieć zagwarantowany awans. Po ostatniej kolejce podopieczni Brehmera byli na ósmej pozycji, aczkolwiek do miejsc barażowych traciła tylko trzy punkty. Mimo przyzwoitych wyników, klub postanowił zakończyć współpracę z Dietmarem Brehmerem.
– Powodem decyzji jest utrata zaufania klubu do trenera.To jedyne, co chciałbym powiedzieć. Trener jest zawieszony do odwołania i trudno mi teraz cokolwiek więcej wyrokować na temat przyszłości – skomentował w rozmowie dla “Opole.NaszeMiasto” prezes Odry Tomasz Lisiński.
„Ta decyzja jest skandaliczna”
Dietmar Brehmer zabrał głos w sprawie swojego zwolnienia. Dotychczasowy trener opolan przyznał, że stracił prace w kontrowersyjnych okolicznościach.
– To niebywałe, jak źle mnie potraktowano. Jestem w absolutnym szoku. Dla mnie ta decyzja, tłumaczona tym, że zespół nie chce współpracować, jest skandaliczna. Po tym, jak w dziwnych okolicznościach z Odry zwolnieni zostali Mariusz Rumak i Jan Furlepa, jestem kolejnym, który doświadczył tego, jak źle się w Opolu traktuje trenerów. Uważam, że zostałem potraktowany nieuczciwie. W ostatnim, wygranym 2-0 meczu w Sosnowcu drużyna pokazała, że chce ze mną współpracować. Jesteśmy na 8. miejscu w tabeli, z realną szansą na awans do barażów, ale widocznie zarząd ma inne plany. Mnie już one nie interesują – powiedział trener, cytowany przez “Opole.NaszeMiasto”.
„Skonsultuję to z moim prawnikiem”
Były szkoleniowiec dodał także, że nie zamierza zostawić tej sprawy. Trener zapowiedział kontakt ze swoim prawnikiem.
– Na pewno skonsultuję to z moim prawnikiem, bo jestem niezmiernie ciekaw, co to za forma rozstania. Przypominam, że wciąż mam ważny kontrakt z Odrą do 30 czerwca. Dodatkowo, zarząd rano przekazał mi, że uda się ze mną do szatni, by wyjaśnić powody swojej decyzji przed całą drużyną. W momencie naszej rozmowy zmierzam jednak właśnie na to spotkanie i nagle się okazuje, że będę musiał porozmawiać z zespołem samemu. Dziękuję za pracę moim zawodnikom i sztabowi, ale postawa zarządu jest dla mnie kompromitująca – dodał Brehmer.
Tymczasowo obowiązki trenera Odry przejmie Piotr Plewnia, który prowadził zespół przed przyjściem Brehmera. W najbliższej kolejce opolanie zmierzą się z Sandecją Nowy Sącz.