Liga Narodów: Niepokonana Ukraina na drodze Słowaków

09.09.2018
kurs 2.20
Liga Narodów
Ukraina - Słowacja (obie strzelą gola)
+

Reprezentacja Ukrainy w ostatnich miesiącach notuje jedną z najlepszych serii w swojej historii. W październiku ubiegłego roku przegrała 0:2 u siebie z Chorwacją na koniec eliminacji mistrzostw świata i od tego momentu zaliczyła cztery zwycięstwa i dwa remisy. W ostatnim występie, na początek gry w Lidze Narodów, podopieczni selekcjonera Andrija Szewczenki pokonali 2:1 Czechów na ich terenie. Jedną z bramek zdobył Jewhen Konoplanka, co nie jest bez znaczenia w kontekście kolejnego meczu, tym razem ze Słowacją.

Bo pomocnik niemieckiego Schalke 04 ma patent na strzelanie goli naszym południowym sąsiadom. Wspomniana seria meczów bez porażki ukraińskiej reprezentacji rozpoczęła się w listopadzie ubiegłego roku od wygranej 2:1 w towarzyskim meczu ze Słowacja. Ukraińcy przegrywali w tym spotkaniu 0:1, ale potem odrobili straty (bramka Andrija Jarmolenki), a zwycięskiego gola strzelił właśnie Jewhen Konoplanka.

Co ciekawe, ten sparing rozegrano na Arenie Lwów i teraz ponownie Ukraińcy będą podejmować Słowaków na tym stadionie. Z pewnością liczą na powtórzenie wyniku z jesieni ubiegłego roku, który zapewniłby im bardzo dobry start w Lidze Narodów. Z Czechami piłkarze zza naszej wschodniej granicy zagrali podobnie jak we wspomnianym towarzyskim meczu ze Słowacją. Szybko stracili gola, a potem wzięli się za odrabianie strat. To właśnie Jewhen Konplanka w doliczonym czasie pierwszej połowy doprowadził do remisu, a z kolei w 93. minucie Ołeksandr Zinczenko strzelił zwycięskiego gola.

Słowacy w tym czasie zagrali w meczu, którym miał być dla nich poważnym sprawdzianem, ale z powodu kłótni między piłkarzami reprezentacji Danii i Piłkarskim Związkiem w tym kraju, w tym sparingu zagrała jedyna w swoim rodzaju drużyna złożona z zawodników z niższych lig oraz… futsalu. Nic dziwnego, że Słowacja lekko, łatwo i przyjemnie wygrała 3:0.

Teraz będzie jej o wiele trudniej. Ukraińcy są w formie, a w pięciu z tych sześciu spotkań bez porażki strzelali minimum jednego gola. Jednak Słowacy są jeszcze bardziej regularni pod tym względem, bo bramki zdobywali w ostatnich ośmiu meczach. Dlatego w tym spotkaniu naszym zdaniem najlepiej zagrać typ obie drużyny strzelą gola po kursie 2.20 oferowanym przez firmę Etoto.