Za nami “angielski tydzień”. Trzy kolejki w trakcie siedmiu dni to bardzo duża dawka futbolu. Jednak lada moment oficjalnie poznamy mistrza, a od niedzieli wiemy już, kto zdobędzie medale w tym sezonie. W sobotę mieliśmy także derby Krakowa, które nie zachwyciły. W naszym zestawieniu wypadły bardzo blado, jako najgorszy mecz kolejki!
Raków – Śląsk
W piątek Raków wygrał i zapewnił sobie ligowe podium oraz europejskie puchary na przyszły sezon. Wszystko w roku 100-lecia klubu oraz na nowym “stadionie”. Niestety obiekt przy Limanowskiego to nadal prowizorka, ale drużyna działa bardzo dobrze. Tym razem Śląsk nieco gorzej, zwłaszcza w drugiej połowie. Na uwagę zasługuje znowu ósemka Polaków w wyjściowym składzie oraz pierwszy występ – od pierwszej minuty – Szymona Lewkota.
Liczba Polaków rozpoczynających mecz: 14
Liczba Polaków na boisku kończących mecz: 13
Liczba Polaków grających w meczu/wszystkich: 20/32
Podbeskidzie – Lech
Kompletne przeciwieństwo pierwszego piątkowego meczu. Na początku jeszcze nie wyglądało to tragicznie. Niestety, wraz z upływem meczu, przybywało obcokrajowców kosztem miejscowych. Jednak i tak Podbeskidzie zachowało niezłe wyniki pod tym względem. W Lechu tylko trzech Polaków w wyjściowym składzie i jeden mniej na koniec meczu. Może dlatego Górale sięgnęli po komplet punktów.
Liczba Polaków rozpoczynających mecz: 9
Liczba Polaków na boisku kończących mecz: 7
Liczba Polaków grających w meczu/wszystkich: 11/30
Górnik – Wisła Płock
Znowu Górnik Zabrze z większością Polaków w składzie, ale nie przekłada się to na wyniki. Albo przekłada, ale negatywnie… Z kolei Wisła Płock wystawiła tym razem aż dziewięciu biało-czerwonych i dwóch z nich trafiało do siatki gospodarzy. Liczby w tym meczu kapitalne, wszak Polacy stanowili zdecydowaną większość na boisku i zdecydowali o losach spotkania.
Liczba Polaków rozpoczynających mecz: 16
Liczba Polaków na boisku kończących mecz: 17
Liczba Polaków grających w meczu/wszystkich: 22/29
Zagłębie – Piast
Po sześciu naszych zawodników w podstawowych składach obu ekip. W ostatnich meczach było nawet więcej, ale doszły też rotacje związane z meczami w środku tygodnia. Jednak to właśnie Polacy zdecydowali o losach meczu. Dwa gole Jakuba Świerczoka, który wrócił do miana najskuteczniejszego Polaka w rozgrywkach. Po stronie gospodarzy drugi gol Kamila Kruka. Młody środkowy obrońca na stałe przebił się do podstawowego składu Zagłębia i pomaga pod bramką rywala.
Liczba Polaków rozpoczynających mecz: 12
Liczba Polaków na boisku kończących mecz: 15
Liczba Polaków grających w meczu/wszystkich: 20/32
Wisła Kraków – Cracovia
Nie tak wyobrażali sobie kibice obu klubów derby. Nie dość, że 0:0, to jeszcze z ogromnym udziałem przyjezdnych. Ledwie 6 Polaków w wyjściowych składach? Kompromitacja, ale mocniej do tego rękę przyłożyła Cracovia. Po raz kolejny tylko Sylwester Lusiusz wyszedł od pierwszej minuty w towarzystwie obcokrajowców. Po przerwie weszli Piszczek i Kosecki, jednak niewiele to zmienia nasz pogląd na taką sytuacje.
Liczba Polaków rozpoczynających mecz: 6
Liczba Polaków na boisku kończących mecz: 8
Liczba Polaków grających w meczu/wszystkich: 10/28
Warta – Jagiellonia
Beniaminek z Poznania jest już czwarty po minionym weekendzie! To oznacza, że przy wygranej Rakowa w PP, właśnie Zieloni awansują do europejskich pucharów. Kolejne zwycięstwo drużyny Piotra Tworka jak zwykle odbyło się przy dużym udziale Polaków, z bardzo ważnym wsparciem pojedynczych przyjezdnych. Kolejnego gola strzelił Makana Baku. Warto zauważyć, że na początku proporcje Polska vs Reszta Świata układały się niemal równo. Jednak zmiany i wejście 9 Polaków w drugiej połowie zrobiły swoje.
Liczba Polaków rozpoczynających mecz: 12
Liczba Polaków na boisku kończących mecz: 17
Liczba Polaków grających w meczu/wszystkich: 21/31
Stal – Pogoń
Dla odmiany w Mielcu z ławki wchodzili w większości obcokrajowcy – 5:4 na ich korzyść. Z drugiej strony, tutaj od początku było znacznie więcej Polaków w składach obu ekip. Jeden z nich – Marcin Flis – zapewnił mielczanom sensacyjne i bardzo ważne zwycięstwo. W ten sposób Stal opuściła ostatnie miejsce w tabeli. Z kolei Pogoń oficjalnie straciła matematyczne szansę na mistrzostwo. W dodatku lada moment może spaść na trzecie miejsce, kosztem Rakowa, który ma zaległy mecz… ze Stalą.
Liczba Polaków rozpoczynających mecz: 15
Liczba Polaków na boisku kończących mecz: 13
Liczba Polaków grających w meczu/wszystkich: 19/31
Lechia – Legia
Kolejne bardzo ważne zwycięstwo Legii w walce o tytuł. Tym razem pokonali Lechię po golu Tomasa Pekharta, który też pieczętuje swoją koronę króla strzelców. Warszawianom do szczęścia brakuje de facto dwóch punktów, zakładając scenariusz, w którym Raków wygra wszystko do końca. Jeśli chociaż zaliczy jedną wpadkę, Legia nie musi już nic. Wydaje się zatem, że w środę 28 kwietnia po meczu Jaga-Raków albo w sobotę 1 maja Czesław Michniewicz i spółka będą świętować mistrzostwo Polski za sezon 2020/2021.
Liczba Polaków rozpoczynających mecz: 12
Liczba Polaków na boisku kończących mecz: 12
Liczba Polaków grających w meczu/wszystkich: 15/30
Nudna kolejka
Kilka dni temu aż 26 goli w środku tygodnia, a teraz… połowa tego. 13 goli to fatalne liczby, gdyż średnia wychodzi nieco ponad 1,5 gola na mecz. Częściej strzelali Polacy, którzy “nabili” swój wynik w Lubinie, gdzie wpadły aż trzy biało-czerwone gole. Tam trafiał Świerczok i tam też wpadł jedyny gol młodzieżowca – Kamila Kruka.