Polacy w Serie A. Rozliczamy rodaków #57
05.05.2021

Podczas ubiegłej kolejki Serie A poznaliśmy mistrza Włoch. Z tytułu mogą cieszyć się piłkarze Interu. Nie oznacza to jednak, iż na Półwyspie Apenińskim nie będzie już emocji. Trwa walka o europejskie puchary, a także o utrzymanie w lidze. W obu tych bataliach udział biorą Polacy. Jak w ostatniej serii gier zaprezentowali się nasi przedstawiciele?

W poprzedniej odsłonie naszego cyklu wyróżniliśmy przede wszystkim Piotra Zielińskiego, który zanotował asystę przy golu Mertensa. Dodatkowo z dobrej strony zaprezentował się Arkadiusz Reca. O postawie reszty zawodników można przeczytać pod poniższym linkiem.

Polacy w Serie A. Rozliczamy rodaków #56

Łukasz Skorupski – Bologna

Ostatnie kolejki nie są dla Łukasza Skorupskiego zbyt udane. Wystarczy powiedzieć, że w dwóch meczach golkiper Bologny stracił łącznie osiem bramek. Podczas rywalizacji z Fiorentiną, polski bramkarz trzykrotnie wyciągał piłkę z siatki. O ile przy pierwszym golu Łukasz Skorupski nie miał nic do powiedzenia, to przy dwóch pozostałych gracz Bologny mógł zachować się nieco lepiej.

Mowa przede wszystkim o trzecim trafieniu rywali. Skorupski wyszedł z bramki po rzucie rożnym i nie zdołał wybić futbolówki, co wykorzystał Vlahović. W trakcie całego meczu Skorupskiemu nie udało się zanotować interwencji.

Rozegrane minuty: 90/90
Nasza ocena: 4

Sebastian Walukiewicz – Cagliari

Od 14 lutego na występ w Serie A cały czas czeka Sebastian Walukiewicz. Polski defensor ponownie obserwował poczynania swoich kolegów z ławki rezerwowych. Tym razem piłkarze Cagliari rywalizowali na wyjeździe z Napoli, osiągając bardzo pozytywny wynik. Zespół Walukiewicza zremisował 1:1, a gola na wagę punktu strzelił w 94. minucie Nandez.

Biorąc pod uwagę dobre rezultaty Cagliari, trudno spodziewać się, by Walukiewicz do końca sezonu pojawił się chociaż raz w pierwszym składzie Cagliari. Niestety, dla 21-latka kampania najprawdopodobniej dobiegła końca.

Rozegrane minuty: 0/90
Nasza ocena: brak

Bartłomiej Drągowski – AC Fiorentina

Jako że mecz Bologny z Fiorenitną zakończył się wynikiem 3:3, to Bartłomiej Drągowski, podobnie jak Łukasz Skorupski, trzykrotnie musiał wyciągać piłkę z siatki. Hat-tricka w tym meczu strzelił Rodrigo Palacio, który wykorzystywał świetne podania od swoich kolegów. Przy żadnej ze straconych bramek Bartłomiej Drągowski nie miał zbyt wiele do powiedzenia.

Golkiperowi Fiorentiny udało się zatrzymać bardzo ważny strzał Barrowa, który był sam na sam z Drągowskim. Łącznie w trakcie spotkania 23-latek wykonał trzy interwencje.

Rozegrane minuty: 90/90
Nasza ocena: 5,5

Paweł Dawidowicz – Hellas Verona

Cały mecz w barwach Verony rozegrał Paweł Dawidowicz. Zespół defensora zmierzył się na własnym obiekcie ze Spezią, a pojedynek obu drużyn zakończył się remisem 1:1. Niestety, Paweł Dawidowicz nie zaprezentował się z najlepszej strony, będąc jednym z gorszych zawodników Verony.

Wystarczy powiedzieć, że Polak zanotował tylko 1 wybicie, nie wykonał żadnego przechwytu, ani nie zablokował chociażby jednego strzału. Jakby tego było mało, Dawidowicz wygrał zaledwie 2 z 8 stoczonych starć i złapał żółty kartonik.

Rozegrane minuty: 90/90
Nasza ocena: 4,5

Wojciech Szczęsny – Juventus

Piłkarze Juventusu cały czas walczą o Ligę Mistrzów. Zespół Andrei Pirlo rozegrał niezwykle emocjonujące starcie z Udinese. Choć “Stara Dama” przegrywała do 83. minuty 0:1, to ostatecznie turyński klub cieszył się z cennego zwycięstwa, a mecz zakończył się wygraną Juventusu 2:1.

Przy straconym golu Wojciech Szczęsny mógł zachować się nieco lepiej. Co prawda Molina wykonał bardzo silny strzał z dość bliskiej odległości, jednakże futbolówka przeleciała tuż obok golkipera “Starej Damy”, odbijając się nawet od jego nogi. Dodatkowo na niekorzyść Szczęsnego przemawia fakt, iż Molina wykonywał uderzenie z dość ostrego kąta.

Poza straconym golem Wojciech Szczęsny nie miał zbyt wiele pracy, wykonując zaledwie jedną interwencję.

Rozegrane minuty: 90/90
Nasza ocena: 5

Piotr Zieliński – SSC Napoli

Cały czas w dobrej dyspozycji jest Piotr Zieliński. Choć podczas rywalizacji z Cagliari pomocnikowi Napoli nie udało się zanotować asysty lub strzelić gola, to Zieliński był bardzo aktywny w tym meczu, wykonując 3 kluczowe podania i stwarzając jedną okazję. Dodatkowo Zieliński zanotował 2 celne strzały, wykonał 2 próby dryblingu, które zakończyły się sukcesem, a także wygrał wszystkie pięć stoczonych pojedynków.

Rozegrane minuty: 80/90
Nasza ocena: 7,5

Kamil Glik – Benevento Calcio

Coraz gorzej wygląda sytuacja Benevento. Beniaminek Serie A nie wygrał żadnego z sześciu ostatnich meczów i obecnie zajmuje miejsce w strefie spadkowej ze stratą jednego punktu do Cagliari. W ostatnim meczu gracze Benevento przegrali z Milanem 0:2. Przewaga Pioliego w tym meczu była bezdyskusyjna, a wynik 0:2 to zasługa golkipera Benevento, gdyż bez jego kilku kluczowych interwencji, Milan mógł wygrać znacznie wyżej.

Całe spotkanie rozegrał Kamil Glik, który wykonał 3 wybicia, zablokował 1 strzał, zaliczył 1 przechwyt oraz 4 wślizgi, a także wygrał 4 z 9 stoczonych pojedynków.

Rozegrane minuty: 90/90
Nasza ocena: 5,5

Bartosz Bereszyński – UC Sampdoria

Cenną wygraną w rywalizacji z Romą zanotowali piłkarze Sampdorii, którzy pokonali rzymski zespół 2:0. Całe spotkanie w barwach ekipy z Genui rozegrał Bartosz Bereszyński, który zaliczył 2 wybicia, 1 wślizg, a także wygrał 2 z 7 stoczonych pojedynków. W kontekście statystyk, nie był to zatem wybitny mecz w wykonaniu prawego defensora.

Rozegrane minuty: 90/90
Nasza ocena: 5,5

Arkadiusz Reca – FC Crotone

Piłkarze Crotone oficjalnie żegnają się z najwyższą klasą rozgrywkową. Zespół Arkadiusza Recy nie ma już matematycznych szans na utrzymanie w Serie A. Podczas 34. kolejki, gracze Crotone przegrali 0:2 z Interem. Ponad pół godziny na murawie spędził Arkadiusz Reca, który musiał opuścić murawę już w pierwszej połowie z powodu kontuzji.

W trakcie pobytu na boisku, Reca zaliczył 18 kontaktów z piłką, wykonał 3 dośrodkowania (wszystkie niecelne), a także wygrał 1 z 3 stoczonych pojedynków.

Rozegrane minuty: 37/90
Nasza ocena: 5

Karol Linetty – Torino FC

Kilka minut od trenera otrzymał Karol Linetty, który pojawił się na murawie w 82. minucie rywalizacji z Parmą. Przez ten krótki czas polskiemu pomocnikowi nie udało się zaliczył nic spektakularnego. Linetty zanotował 5 kontaktów z piłką i wykonał 3 celne podania.

Rozegrane minuty: 9/90
Nasza ocena: brak