Brutalny napad na dom i rodzinę piłkarza PSV Eindhoven
Eran Zahavi i jego rodzina w niedzielne popołudnie przeżyli chwilę grozy. Dom piłkarza PSV Eindhoven został napadnięty pod nieobecność piłkarza, a włamywacze grozili jego bliskim.
Eran Zahavi w niedzielne popołudnie przebywał w Tilburgu, gdzie jego zespół zmierzył się z Willem II. Wicelider Eredivisie ostatecznie wygrał to spotkanie 2:0, aczkolwiek reprezentant Izraela nie znalazł się w kadrze meczowej. Wszystko ze względu na wydarzenie, które go spotkało przed rozpoczęciem spotkania.
Chwile grozy rodziny Zahaviego
Dom piłkarza w niedzielę nawiedzili włamywacze. Jak informuje “Voetbalprimeur.nl”, na włamaniu się nie skończyło. Dwaj mężczyźni przedstawili się jako kurierzy, jednak po wejściu do domu związali żonę oraz dzieci piłkarza i mieli grozić im bronią. Poza tym małżonce Zahaviego zaklejono usta i obcięto włosy. Piłkarz dowiedział się o całej sytuacji po tym, jak jego żona – zmuszona przez przestępców – zadzwoniła do niego i zapytała, gdzie znajdują się ich kosztowności.
Jak informuje portal “Het Parool” na razie nie ustalono tożsamości włamywaczy. Całą sprawę aktualnie bada holenderska policja.