To koniec! Ostatnia kolejka Ekstraklasy za nami i wiemy już wszystko. Emocji może wielkich emocji, chociaż we Wrocławiu wszyscy drżeli do samego końca. Ostatnie dwie zagadki rozwikłane – Śląsk w pucharach, Stal utrzymana kosztem Podbeskidzia. Jak to wyglądało w liczbach? Zapraszam na ostatnie kolejkowe podsumowanie Polska vs Reszta Świata.
Cracovia – Warta
Chyba jakiś lepszy dzień miał Michał Probierz. Dał zadebiutować Jakubowi Myszorowi(rocznik 20002) oraz wystawił aż… pięciu Polaków. To jeden z najlepszych wyników tego sezonu. Nadal jednak blado wyglądający przy ośmiu biało-czerwonych Warty. Goście wygraną przypieczętowali piąte miejsce na koniec sezonu, a to za sprawą pięknej asysty Łukasza Trałki i równie ładnego gola Makany Baku.
Liczba Polaków rozpoczynających mecz: 13
Liczba Polaków na boisku kończących mecz: 12
Liczba Polaków grających w meczu/wszystkich: 17/30
Jagiellonia – Lechia
Mnóstwo kontrowersji w Białymstoku i nieuznany gol dla Lechii w doliczonym czasie gry. Gdyby nie było VAR-u, to gdańszczanie na ostatniej prostej wyprzedziliby Śląska w drodze po puchary. Mogą żałować, bo wcześniej Żarko Udovicić popisał się pudłem sezonu.
Jedni i drudzy rozpoczęli od 6:6 pod kątem gry Polaków. W barwach gospodarzy zadebiutował w Ekstraklasie Jakub Orpik(rocznik 2003).
Liczba Polaków rozpoczynających mecz: 12
Liczba Polaków na boisku kończących mecz: 11
Liczba Polaków grających w meczu/wszystkich: 17/32
Lech – Górnik
Remis na koniec słabego sezonu w wykonaniu obu ekip. Lech Poznań słynący z akademii tym razem wyszedł z… dwoma Polakami w podstawowym składzie Po przerwie było lepiej, ale ewidentnie przyda się “spolszczenie” szatni. Po stronie Górników kilka młodych twarzy, ale chyba ktoś przespał sprawy systemu Pro Junior System, bo w ostatniej kolejce KSG dało się przegonić Wiśle Kraków i straciło 400 tysięcy złotych, jak podaje Weszło.
Liczba Polaków rozpoczynających mecz: 8
Liczba Polaków na boisku kończących mecz: 12
Liczba Polaków grających w meczu/wszystkich: 13/30
Legia – Podbeskidzie
Bez niespodzianki – Podbeskidzie spadło z Ekstraklasy. zrobiło to mając ledwie czterech Polaków w wyjściowym składzie. Trudno też zrozumieć logikę trenera Roberta Kasperczyka, który posadził na ławce najlepszego strzelca drużyny – Kamila Bilińskiego.
Po stronie Legii sporo symbolicznych występów. Z klubem pożegnali się m.in. Radosław Cierzniak, Marko Vesović czy Igor Lewczuk, którzy dostali szansę na ostatnie minuty przy Łazienkowskiej z kibicami.
Liczba Polaków rozpoczynających mecz: 10
Liczba Polaków na boisku kończących mecz: 13
Liczba Polaków grających w meczu/wszystkich: 18/32
Piast – Wisła
Wydawało się, że przed Piastem czerwony dywan do pucharów. Jednak Wisła mocno odmieniona po zwolnieniu Petra Hyballi. Biała Gwiazda zagrała znacznie lepiej niż w ostatnich tygodniach, a dodatkowo Piotr Starzyński na koniec sezonu został najmłodszym strzelcem gola minionych rozgrywek Ekstraklasy – rocznik 2004. Drużyna Waldemara Fornalika może mocno żałować, bo mieli czwarte miejsce na wyciągnięcie ręki.
Liczba Polaków rozpoczynających mecz: 13
Liczba Polaków na boisku kończących mecz: 13
Liczba Polaków grających w meczu/wszystkich: 17/30
Pogoń – Raków
Mecz dwóch medalistów padł łupem wicemistrza. Najbardziej może cieszyć fakt, że stało się to przy dużym udziale Polaków na boisku. Aż 14. biało-czerwonych wyszło na murawę w Szczecinie. To wszystko przy udziale kibiców na dwóch nowych trybunach obiektu przy Twardowskiego. Pogoń przegrała, ale jedynego gola dla nich strzelił Adam Frączczak, dla którego to był pożegnalny mecz w barwach Portowców.
Liczba Polaków rozpoczynających mecz: 14
Liczba Polaków na boisku kończących mecz: 12
Liczba Polaków grających w meczu/wszystkich: 19/32
Śląsk – Stal
Kapitalny gol Krzysztofa Mączyńskiego zapewnił awans do pucharów Śląskowi. Niewiele jednak brakowało, by pudło Roberta Picha z doliczonego czasu gry obróciło się przeciwko wrocławianom. Po tym meczu świętowali jedni i drudzy, bo Stal utrzymała się w lidze z Włodzimierzem Gąsiorem za sterami.
Warto wspomnieć, że aż czternastu naszych piłkarzy rozpoczęło mecz, a skończyło o jednego więcej. Ponadto dwa polskie gole, czyli scenariusz niemal idealny.
Liczba Polaków rozpoczynających mecz: 14
Liczba Polaków na boisku kończących mecz: 15
Liczba Polaków grających w meczu/wszystkich: 19/29
Wisła Płock – Zagłębie
Zagłębie miało walczyć o puchary, a dostało potężne lanie od zespołu, który przed chwilą walczył o utrzymanie. Cztery polskie gole w meczu, gdzie obcokrajowcy stanowili marginalne role. Warto wspomnieć o trzech debiutach ekstraklasowych w tym spotkaniu. Bartłomiej Gradecki i Bartosz Zynek po stronie gospodarzy oraz Milan Posmyk u Miedziowych. Co ciekawe Zynek trafił do Płocka… właśnie z Lubina.
Liczba Polaków rozpoczynających mecz: 17
Liczba Polaków na boisku kończących mecz: 15
Liczba Polaków grających w meczu/wszystkich: 23/32
Dwa mecze ratują wynik
Na koniec także udała się kolejka, w której Polacy strzelali więcej. To głównie zasługa dwóch meczów. Przede wszystkim tego w Płocku, gdzie wszystkie cztery bramki dla Wisły strzelali nasi oraz we Wrocławiu, gdzie było 2:0 na korzyść biało-czerwonych. Dobry akcent na koniec sezonu!