Marcin Kamiński odszedł z VfB Stuttgart

Marcin Kamiński już nie zagra w przyszłym sezonie w VfB Stuttgart. Piłkarz odejdzie z klubu po wygaśnięciu kontraktu.

Marcin Kamiński trafił do Stuttgartu w 2016 roku z Lecha Poznań. Piłkarz był wówczas uważany za nadzieję defensywy polskiego futbolu. Chociaż nie grał wtedy regularnie w reprezentacji, wydawało się że transfer do Niemiec będzie dla niego przepustką do kadry. Od tamtej pory otrzymał jednak tylko jedną szansę od Adama Nawałki i dwie od Jerzego Brzęczka.

W ciągu pięciu lat w Stuttgarcie Marcin Kamiński wystąpił w 62 meczach. Początkowo otrzymywał sporo szans, aczkolwiek po 2018 roku jego pozycja w zespole osłabła. Sezon 2018/2019 spędził w Fortunie Dusseldorf, natomiast w dwóch kolejnych zagrał w zaledwie 14 spotkaniach.

Piłkarz pozostanie w Niemczech?

W obecnych rozgrywkach Bundesligi były piłkarz Lecha wystąpił w tylko czterech meczach. Patrząc, że jego kontrakt wygasał z końcem sezonu, odejście wydawało się prawdopodobne. Tak też się stało – po zakończeniu rozgrywek, Marcin Kamiński pożegna się ze Stuttgartem.

Gdzie powędruje 29-latek w letnim oknie transferowym? Według niemieckich mediów, piłkarzem interesuje się Schalke, które niedawno spadło do 2. Bundesligi. Na forach pojawia się także temat powrotu siedmiokrotnego reprezentanta do Polski, ale niedawno w programie “BundesTalk” Kamiński przyznał, że na razie wolałby zostać w Niemczech.