Zinedine Zidane zabrał głos w sprawie odejścia z Realu. Skrytykował klub

Zinedine Zidane opublikował na łamach dziennika “AS” list otwarty do kibiców klubu. Były trener Realu Madryt skrytykował w nim Florentino Pereza, czym wywołał burzę w hiszpańskich mediach.

Pożegnanie z Realem

Druga przygoda Zinedine’a Zidane’a w roli szkoleniowca zespołu Realu Madryt nie obfitowała w sukcesy tak, jak pierwsza. Tym razem Francuz nie wygrał z podopiecznymi Ligi Mistrzów, aczkolwiek w poprzednim sezonie zdobył mistrzostwo, dzięki świetnej serii zespołu w końcówce rozgrywek. W kampanii 2020/2021 wszystkie trofea przeszły jednak “Królewskim” koło nosa. Chociaż drużyna do ostatniej kolejki miała szansę na zwycięstwo w La Lidze, musiała liczyć na potknięcie Atletico, do czego nie doszło. Tym samym “Los Blancos” pozostało zadowolić się drugim miejscem na koniec sezonu.

Jeszcze przed końcem rozgrywek hiszpańskie media donosiły o tym, że szkoleniowiec Realu Madryt pożegna się z klubem. Zinedine Zidane miał podjąć decyzję jeszcze przed El Clasico. Po zakończeniu sezonu Real Madryt poinformował o pożegnaniu z dotychczasowym trenerem.

“Zapomniano o wszystkim, co wniosłem”

Do tej pory Zinedine Zidane nie zabierał głosu na temat odejścia z “Los Blancos”. Trener postanowił jednak napisać list otwarty do kibiców Realu Madryt, publikując go na łamach dziennika “AS”. Francuz wyznał, że klub nie obdarzył go wystarczającym zaufaniem.

Odchodzę, ponieważ czuję, że klub nie obdarza mnie już zaufaniem, jakiego potrzebuję i nie oferuje mi wsparcia w stworzeniu czegoś w średnim czy długim okresie. Znam futbol i znam wymagania takiego klubu jak Real. Wiem, że gdy nie wygrywasz, musisz odejść. Jednak zapomniano tutaj o jednej bardzo ważnej rzeczy. Zapomniano o wszystkim, co stworzyłem w codzienności, co wniosłem w relacjach z zawodnikami, ze 150 osobami, jakie pracują z drużyną i wokół niej – napisał w liście “Zizou” (via RealMadryt.pl).

Zidane był niedoceniany?

Były szkoleniowiec “Królewskich dodał również, że nie do końca zgadzał się z podejściem klubu.

Jestem urodzonym zwycięzcą i byłem tutaj, by zdobywać trofea, ale ponad tym są ludzie, emocje, życie i mam odczucie, że te rzeczy nie zostały docenione, że nie zrozumiano, że w ten sposób także utrzymuje się dynamikę wielkiego klubu. Nawet w pewien sposób mi to wytykano – można przeczytać na łamach dziennika “AS”.

Zinedine Zidane w liście zaprzeczył doniesieniom o tym, że jest zmęczony pracą w roli trenera. Francuz również zwrócił się do dziennikarzy – powiedział, żeby podczas konferencji prasowych pytali głównie o sprawy boiskowe.